Miałem chwilę czasu w zeszłym tygodniu to zrobiłem u znajomego lekką modyfikację softu. Za wiele zrobić się nie dało, a przynajmniej ja nie chciałem więcej grzebać. Różnice między zimnym silnikiem a rozgrzanym sięgają w pomiarach 10km.
W serii było 170-175, teraz jest około 195 przy dobrych wiatrach. No i 40nm więcej. Zawsze to coś, szkoda tylko że różnica odczuwalna jest dopiero powyżej 3k obrotów.
I wyszły dwie sprawy. Po pierwsze moja Julka miała speed limiter ustawiony na 200km/h. Nie wiem czy to standard, czy tylko mojej nałożyli kaganiec, ale przynajmniej się dowiedziałem, czemu nie chciała iść więcej.
Po drugie czy ktoś hamował Julkę na Dynamicu? Wykresy są z Neutrala, bo jak auto wjeżdza na hamownie obciążeniową, to tylne koła stoją w miejscu i auto wywala błąd ABS/ESP, przełącza się w tryb awaryjny i wyłącza tryb D. Odpisaliśmy czujnik ABS w tylnym kole, nic nie pomagało. Ktoś ma jakieś doświadczenia, pomysłu? Z chęcia zhamował bym ją na D dla zaspokojenia własnej ciekawości czy dostaje jeszcze tego boosta czy nie.
Pierwsze słyszę, aby Julcia miała speedlimiter - może poprzedni właściciel coś ostro modził, bo chyba fabryka takich nie wypuszczała. Julka 170 KM spokojnie osiąga 200 i tak do licznikowych 220 w sprzyjających warunkach dochodzi bez większego zawahania (nie to, że szybko, ale stanowczo). Potem to już każdy km/h w bólach.
Skok z okolic 170 KM na okolice 190 KM jest normalny i osiągalny bez wielkiej rzeźby. Gratsy.
Aby hamować w D trzeba pojechać na hamownie, na której obydwie osie się kręcą. Tzn. tylna jest rozpędzana przez przednią, a ta przez koła. Myślę, że ESP łatwo nie da się oszukać.
To na V biegu było hamowane?
Poprzedni właściciel na pewno nic nie modził, było po prostu ustawione na 200 i za cholerę nie chciała iść więcej. Navi max pokazywała 204.
Hamowana na 4 biegu, ponoć to najlepsze przełożenie do testu. Na 5 jest dłużej i auto dostaje mocniej w kość.
albo przegrywa sie ustawienia z D do trybu N tymczasowo i hamuje
W AlfaOBD i można ustawić sobie samemu ograniczenie prędkości maksymalnej w kilku wariantach (kiedyś była też opcja zniesienia ograniczenia momentu do 40%) ale jest to możliwe tylko w Boschu ME7.9.10. W Marelli 8GMF (MA) nie da się ale jeśli była fabryczna blokada można ją zdąć funkcją "deaktywacja ograniczenia osiagów" więc jeśli ktoś uważa że mu na autostradzie "leci" za mało to trzeba sie tego pozbyć. Może na niektóre kraje wprowadzali takie ograniczenia albo np. do nauki jazdy?
![]()
Ostatnio edytowane przez tx555 ; 19-05-2016 o 22:41
Ta opcja wyłącza tryb na którym auto jedzie z fabryki na lawete i do salonuczyli taki na początek żeby pracownicy nie szaleli od razu i auto się zachowuje jak w trybie awaryjnym
A jak po sofcie wygląda sprawa z temp. w dolocie? tzn czy w takie upalne dni jak mieliśmy ostatnio auto szybciej "puchnie" przy ostrej jeździe ?
bo też będę robił program ale zastanawiam się czy nie zacząć od wstawienia porządnego FMIC'a. Seryjny który widać przez zderzak wydaje się być malutki.
Może ktoś się orientuje czy w QV był większy IC i czy pasuje do 1.4 P&P czy raczej trzeba brać zestaw w fmic.pl ?
Najwiekszy IC jest w 2.0, do QVki pasuje p&p, do 1.4 nie wiem
QV ma większy niż 1.4, ale nie wiem czy ten zabieg ma sens. Większy IC -> większa objętość dolotu -> większe opóźnienie reakcji na gaz przy tej samej turbinie. Lepiej pójść w pomiary temperatury niż zmieniać IC na ślepo.