Witam Koleżanki i Kolegów
Postanowiłem opisać moją „przygodę” ze światłami DRL, aby oszczędzić innym nie potrzebnych kosztów, a przede wszystkim nerwów.
Mianowice – po przestudiowaniu, miedzy innymi, niniejszego tematu oraz posiłkując się podobnymi tematami na forach Audi, czy BMW postanowiłem dołożyć Ringi – mające pełni funkcje świateł dziennych, do świateł przeciwmgłowych,
Nie chciałem dokładać dodatkowych świateł DRL, które popsuły by wygląd, a jednocześnie chciałem zachować istniejące światła przeciwmgielne (halogenowe) ze względu na występujące w mojej okolicy mgły. Niektórzy Koledzy chwalili się, że w ten sposób maja zrealizowane światła dzienne – efekt zadawalający, a montaż prostszy niż w światłach głównych (chodzi o rozklejenie świateł).
Ponieważ kilkukrotnie, w różnych tematach „przewijała” się nazwa firmy JAFRA, postanowiłem się z Nimi skontaktować. W przesłanym mailu przedstawiłem swoje zamiary i spytałem, czy mogą podpowiedzieć jakieś rozwiązanie. W odpowiedzi zaproponowali mi montaż w światłach przeciwmgłowych dwóch kompletów ringów – różne rozmiary – jako idealnie się uzupełniających i dających oczekiwany efekt. Jako załącznik przesłali zdjęcie pokazujące sposób montażu ringów oraz ukazujące otrzymywane w rezultacie światło. Musze tu zaznaczyć, że w trakcie trwającej ok. 1,5 tygodnia korespondencji to Przedstawiciele firmy JAFRA dobrali typ, rodzaj i rozmiar proponowanych Ringów – m.in. odradzili Ringi COB jako nie trwałe. Przekonany, że zaproponowano mi sprawdzone rozwiązanie dokonałem zakupu w/w produktu.
Następnie zgodnie z przesłanym wcześniej zdjęciem oraz dołączoną do Ringów instrukcją montażu zamontowałem je w światłach przeciwmgłowych.
W trakcie wykonywania instalacji zasilającej – identyfikacja przewodów, montaż przekaźników – zmuszony byłem włączyć na kilka minut halogeny.
Oto efekt ich pracy po góra 5 minutach


Postanowiłem się skontaktować z Firmą JAFRA w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. W końcu nie zakupiłem pierwszego z brzegu produktu, lecz wcześniej kontaktowałem się z Nimi, opisałem do czego ma służyć i to Przedstawiciele JAFRY zaproponowali mi konkretny produkt, który miał nadawać się do tego idealnie i który po Ich zapewnieniach zakupiłem.
Jakie było moje zdziwienie, kiedy w odpowiedzi otrzymałem atakującego mnie maila, obarczającego mnie wyłączną winą, że poprzez swoja niewiedzę zniszczyłem Ringi. Że przecież Ringi wykonane są z plastiku który ulega stopieniu pod wpływem temperatury i ze jeżeli czegoś nie wiedziałem, to mogłem pytać.
A ja pytam się – ALE O CO MIAŁEM SIĘ PYTAĆ??? Przecież dokładnie opisałem do czego planuje wykorzystać Ringi – to JAFRA zaproponowała mi konkretny produkt – nigdzie w prowadzonej korespondencji, czy przesłanej instrukcji nie ma nawet wzmianki, że produkt, który jest przewidziany do montażu w światłach, których żarówki wytwarzają wysokie temperatury, nie jest odporny na działanie czynnika cieplnego. Że Ringi są wykonane z „plastiku” – obudowa świateł, odbłyśnik też i jakoś się nie topią w czasie pracy.
Na kolejny mój mail, w którym stwierdziłem, że obarczanie mnie całkowitą winą za zniszczenie produktu jest bezpodstawne oraz że istnieją mocne podstawy do zgłoszenia reklamacji zakupionego towaru jako niezgodnego z umową (brak cech jakie tego typu produkt powinien posiadać – odpowiednia wytrzymałość na działanie czynnika cieplnego), co też uczyniłem – otrzymałem w odpowiedzi maila, w którym Przedstawiciel Firmy JAFRA straszył mnie odpowiedzialnością karną jeżeli spróbuje opisać zaistniałą sytuację w Internecie, gdyż wg Niego będzie to szkalowanie Firmy i psucie jej dobrej opinii.
Reasumując – odradzam wszystkim zakupy w Firmie JAFRA – szkoda nerwów - pracownicy są niekompetentni, a klienta który już kupił i zapłacił traktują jak natarczywego insekta.
Jako potwierdzenie mojej wersji służę korespondencją mailową i dokumentacją zdjęciową.