Byłem dziś oglądać tą Julkę, bo niedaleko mnie stoi.
http://otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-...-ID6ynHf1.html
(gdyby ogłoszenie znikło, bordowa QV z Łodygowic koło Żywca, charakterystyczne, że nie ma koniczynek na błotnikach)
No więc tak, już na wstępie samochód nie przywitał mnie zbyt sympatycznie. Porysowany zderzak przód, porysowany zderzak tył. W środku cała deska rozdzielcza przerysowana jakby ktoś szafę przewoził, albo grabki :/ Samochód umyty, ale strasznie zaniedbany. Brak dywaników.
Fatalne spasowanie reflektorów, poza tym w ogłoszeniu pisze, że ksenon. Nic z tegoZderzak przód demontowany (dużo nieoryginalnych śrub, widać ślady demontażu), drzwi prawy przód oraz błotniki przednie-malowane. W ogóle na samochodzie i w zakamarkach dużo pyłu ze szlifowania szpachli, dziwne że tak to stoi na placu i odstrasza...
Przebieg w ogłoszeniu 107.000km, przebieg odczytany z prędkościomierza: 122.000km
Po odpaleniu wita nas check-engine. Nie miałem komputera ze sobą, ale szybko znalazłem przyczynę. Nie działa system DNA. Czy są jeszcze jakieś błędy-nie wiem.
W zbiorniczku płynu chłodzącego burza, na 95% uszkodzona uszczelka pod głowicą.
A na koniec najlepsze, samochód po wyjechaniu od blacharza nie ma... przykręconych amortyzatorów do kielichówbiada temu, kto się będzie chciał nim przejechać mimo wszystko.
Samochód nie ma ubezpieczenia, nie jest zarejestrowany, ponoć ściągany z Włoch.
Pan z komisu na każde z moich pytań odpowiada: "nie wiem, nie znam się, chyba wszysko jest OK, takie przywiozłem z Włoch". Niestety mija się z prawdą, samochód przez jakiś czas stał i innym komisie pod Żywcem, myślałem jednak że to 2.0 JTDm, bo ma duplex, a nie miał koniczynek. Pewnie blacharz ściągnął przy malowaniu i zapomniał nakleić. Tak jak napisu "Giulietta" na pokrywie bagażnika. Tzn może jest przywieziony z Włoch, ale na pewno nie prosto do niego na plac
Nie byłem nią zainteresowany, ale miałem dziś czas więc podjechałem obejrzeć. Może komuś się te moje wypociny przydadzą.
EDIT:
Przypomniałem jeszcze sobie o tym, że ten egzemplarz ma bardzo zmatowiałe reflektory oraz duży luz na drążku zmiany biegów, biegi nie wchodzą precyzyjnie. Fatalnie zamontowana plastikowa dokładka progu z prawej strony, dziury między spinkami, że palce można wkładać.
Plusy?
Podłużnice przód - proste, podłoga tył - OK.