Ja proponuję podejść na chłodno do tematu:
Potencjalne wydatki:
- skrzynia M32 - często szwankują i hałasują - wystarczy poczytać na forum
- turbina
- auto z Dieslem więc w przyszłości mogą wystąpić problemy z DPF
- jeśli nigdy nie były wymieniane, to komplet wahaczy i td....
- kolektor z klapami wirowymi (usunięcie tego to koszt ok 800 PLN)
Trochę jeszcze można by wymienić... W zasadzie masz powyżej punkty zaczepienia przy negocjacji.
Co do auta:
Jak na oczy nie zobaczysz to się nie dowiesz...
Generalnie w 159 wnętrze auta (kierownica, gałka zmiany biegów fotele...) nie powinny nosić śladów przetarć do ok 160-180 tys km...
Jak w każdym aucie: bierzesz czujnik i sprawdzasz każdy element w kilku miejscach, albo najlepiej jak zrobi to ktoś kto się zna - zawsze istnieje szansa że np. ktoś wspawał ćwiartkę...
Reflektory - przyjrzyj się uważnie znakom homologacyjnym i td... czasem można zobaczyć że jeden jest inny drugi inny
Szyby - czy są z tego samego rocznika i td.
Najważniejsze: nie napalaj się. Ty chcesz kupić, ktoś chce sprzedać. Grunt to dogadać się na cenę jaką rzeczywiście warte jest auto, wtedy obie strony są zadowolone.
Obejrzyj auto na spokojnie i w pierwszej kolejności odpowiedz sobie "CZY" chcesz je kupić a nie "za ile". Jeśli będziesz chciał, to dopiero dalej ciągnij temat ceny. Czasem lepiej jest odpuścić niż kupić skarbonkę do której wkoło będziesz dokładał.
EDIT:
Aha, mając ELM i oprogramowanie MES możesz odczytać w tych autach przebieg z komputera i co ważne, zobaczyć czy pamięć nie była flashowana. Jeśli była to w zasadzie może być tam wpisany przebieg np. 2745 km... tyle samo ta informacja o przebiegu będzie warta.