Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 42

Temat: samochód po gradobiuciu

  1. #11
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar Belfer
    Dołączył
    01 2007
    Mieszka w
    Gorlice
    Auto
    Chwilowo: 156 GTA Q2, 159 TBI, Lancia Phedra FL, 147 2.0 3D, RAV4 04' i GT JTD
    Postów
    7,540

    Domyślnie

    Widzę, że dużo pisania a mało konkretów...
    Najpierw to niech kolega sprawdzi, jaki ma wariant AC. Potem można dalej pisać.
    Jeśli ma wersję "warsztat" i "ASO" to można więcej ugrać.
    Poza tym nie widzę tutaj co jest dla właściciela priorytetem. Cena czy jakość?

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał raar2 Zobacz post
    W ciągu trzech dni ma się pojawić likwidator szkód, zobaczę co powie na zostawienie auta w ASO. W sumie AC mam wskazane, zamiennik bez amortyzacji.
    Tobie na 99% nie zaliczą blach do wymiany. Więc cena zamienników Cię nie interesuje. Tutaj raczej liczy się robocizna. Aso to go możesz postraszyć jeśli masz taką opcję w ummowie AC. Więc najpierw się upewnij.

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał Krzysztof Zobacz post
    Jeśli Twoje AC pozwala na naprawę według rachunków, a nie wyceny ubezpieczyciela, to likwidator nie ma tu nic do gadania. Zanosisz wstępny kosztorys do ASO i to oni uzgadniają sposób i koszty naprawy. Ty masz dostać naprawione auto, tak jakby tej szkody nigdy nie było i tego masz się trzymać
    A kosztorys kto robi? Kolega z pracy? Przecież to musi być co najmniej rzeczoznawca. Nie widzisz jego umowy a piszesz, jak byś tam siedział i miał "paluszek od Enterka" na tą sprawę.
    Najpierw niech mu zrobią wycenę a potem będzie się zastanawiał czy się od niej odwołać.

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał Krzysztof Zobacz post
    Jak masz AC, to nawet się nie zastanawiaj, tylko oddaj auto do (dobrego) autoryzowanego ASO Alfa Romeo i dokonaj cesji odszkodowania na ASO. Na rękę, nigdy nie dostaniesz z AC takiej kwoty, żeby to naprawić dobrze.
    Dobreee Cesja i magiczne rączki w ASO niby co zrobią? Przecież mu nowych elementów z malowaniem nikt nie przyzna. W ASO też pracują ludzie. Znam warsztaty, które robią blacharki i lakierowanie dla serwisów kilku marek bo tamci nie są w stanie zagwarantować klientowi usług na tak wysokim poziomie, jak podwykonawca.
    Z serwisu nie zobaczy ani centa (jeśli ma w umowie opcję bezgotówkową ASO). Natomiast jeśli dobrze wycenią szkodę a znajdzie zakład robiący wgniotki bez ingerencji lakierniczej, to może wyjść ładny efekt z oryginalną powłoką a jeszcze na "dobre wino" zostanie. Ale to dotyczy opcji "warsztat".
    Możliwości jest wiele ale musiał bym widzieć umowę i pierwszą wycenę.

  2. #12
    Użytkownik Znawca Avatar Krzysztof
    Dołączył
    11 2009
    Mieszka w
    Jaworzno
    Auto
    Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 AT8 Q4
    Postów
    1,394

    Domyślnie

    Cytat Napisał Belfer Zobacz post
    A kosztorys kto robi? Kolega z pracy? Przecież to musi być co najmniej rzeczoznawca. Nie widzisz jego umowy a piszesz, jak byś tam siedział i miał "paluszek od Enterka" na tą sprawę.
    Najpierw niech mu zrobią wycenę a potem będzie się zastanawiał czy się od niej odwołać.
    Może najpierw doczytaj, na co odpowiadam, a potem użyj "paluszka od Enterka" :-) Właśnie o to chodzi, żeby to nie on musiał się użerać z ubezpieczycielem, tylko ASO, jeśli jego wariant AC na to pozwala.

    Cytat Napisał Belfer Zobacz post
    Dobreee Cesja i magiczne rączki w ASO niby co zrobią? Przecież mu nowych elementów z malowaniem nikt nie przyzna. W ASO też pracują ludzie. Znam warsztaty, które robią blacharki i lakierowanie dla serwisów kilku marek bo tamci nie są w stanie zagwarantować klientowi usług na tak wysokim poziomie, jak podwykonawca.
    Z serwisu nie zobaczy ani centa (jeśli ma w umowie opcję bezgotówkową ASO). Natomiast jeśli dobrze wycenią szkodę a znajdzie zakład robiący wgniotki bez ingerencji lakierniczej, to może wyjść ładny efekt z oryginalną powłoką a jeszcze na "dobre wino" zostanie. Ale to dotyczy opcji "warsztat".
    Możliwości jest wiele ale musiał bym widzieć umowę i pierwszą wycenę.
    Widzę, że mało wiesz o likwidacji szkód przez autoryzowane firmy i ich możliwości negocjowania z ubezpieczycielem kosztorysu naprawy Mam nadzieję, że przynajmniej nie należysz do tych, którzy przynosząc kosztorys do warsztatu od razu pytają "Panie, a ile ja na tym zarobię?"
    Ostatnio edytowane przez Krzysztof ; 09-08-2016 o 20:57
    Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 AT8 Q4 (2018-...)
    AR 159 1.9 JTDM Q-Tronic Distinctive (2008-...)
    AR 147 2.0 TS Selespeed Distinctive (2001-2008)

  3. #13
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    07 2009
    Mieszka w
    Lublin okolice
    Auto
    Alfa Romeo 159 2.4 2007 Alfa Romeo 156 1.6 TS 1999
    Postów
    217

    Domyślnie

    Mi to zależy jedynie na jakości, a to czy na wino zostanie, to nigdy w swej historii napraw samochodów nie było to jakimś priorytetem. Poczekam na pierwszy ruch ubezpieczyciela a przy okazji spytam też w ASO ile za robotę by tego wzięli.

  4. #14
    Użytkownik Znawca Avatar Krzysztof
    Dołączył
    11 2009
    Mieszka w
    Jaworzno
    Auto
    Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 AT8 Q4
    Postów
    1,394

    Domyślnie

    Cytat Napisał raar2 Zobacz post
    Mi to zależy jedynie na jakości, a to czy na wino zostanie, to nigdy w swej historii napraw samochodów nie było to jakimś priorytetem. Poczekam na pierwszy ruch ubezpieczyciela a przy okazji spytam też w ASO ile za robotę by tego wzięli.
    Jeszcze mi się nie zdarzyło, a trochę aut już w swoim życiu naprawiałem, żeby wstępny kosztorys ubezpieczyciela pokrywał koszty naprawy w ASO, ale to NIGDY nie był mój problem, bo mnie też zależało tylko na jakości naprawy.
    Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 AT8 Q4 (2018-...)
    AR 159 1.9 JTDM Q-Tronic Distinctive (2008-...)
    AR 147 2.0 TS Selespeed Distinctive (2001-2008)

  5. #15
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar Belfer
    Dołączył
    01 2007
    Mieszka w
    Gorlice
    Auto
    Chwilowo: 156 GTA Q2, 159 TBI, Lancia Phedra FL, 147 2.0 3D, RAV4 04' i GT JTD
    Postów
    7,540

    Domyślnie

    Cytat Napisał Krzysztof Zobacz post
    Może najpierw doczytaj, na co odpowiadam, a potem użyj "paluszka od Enterka" :-) Właśnie o to chodzi, żeby to nie on musiał się użerać z ubezpieczycielem, tylko ASO, jeśli jego wariant AC na to pozwala.


    Widzę, że mało wiesz o likwidacji szkód przez autoryzowane firmy i ich możliwości negocjowania z ubezpieczycielem kosztorysu naprawy Mam nadzieję, że przynajmniej nie należysz do tych, którzy przynosząc kosztorys do warsztatu od razu pytają "Panie, a ile ja na tym zarobię?"
    Czytam i nie wierzę... To niby kto ma być likwidatorem szkody? Przecież firma w której ma AC tym się zajmuje. Może mnie oświecisz jak to ma inaczej wyglądać?
    Uwielbiam takie mądrości internetowe. Napisać byle się wykazać. A kolega potem stanie przed rzeczoznawcą od ubezpieczyciela i ma mu takie brednie powtórzyć? Czy może ma sobie wziąć na własny koszt rzeczoznawcę i potem dochodzić (bez skutku) o zwrot tych całkiem nieuzasadnionych kosztów?

    Ja nie czerpię wiedzy z sieci... Mając w zasadzie cały czas 3-4 auta ubezpieczone znam takie przypadki z życia. Procedura jest prosta ale zależy od warunków umowy. Natomiast "rewelacje" o autoryzowanych firmach masz widzę jeszcze z czasów komuny i praktycznego monopolisty PZU. Teraz mało która firma ubezp. podpisuje umowy z kimkolwiek. Wyjątkami są pakiety dotyczące szyb oraz niektóre zakresy napraw.
    Natomiast dale mieszasz koledze. Jeśli ma wariant "warsztat" to może wziąć pieniądze i robić z nimi oraz autem co mu się podoba. Natomiast jeśli ma opcję bezgotówkową, to już inna para kaloszy i więcej możliwości.

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał Krzysztof Zobacz post
    Jeszcze mi się nie zdarzyło, a trochę aut już w swoim życiu naprawiałem, żeby wstępny kosztorys ubezpieczyciela pokrywał koszty naprawy w ASO, ale to NIGDY nie był mój problem, bo mnie też zależało tylko na jakości naprawy.
    Taaa. To musieli by być "kulawi na obie nogi", żeby sobie na takie błędy pozwalać. Ile razy mam jeszcze napisać, że nie każdy wariant umowy pozwala na naprawę w ASO? Co koledze z kosztorysu, jeśli (to tylko założenie) ma tylko opcję bezgotówkową? Tak czy siak nie zmienia to postaci rzeczy. Ważne jedynie kto to będzie robił. Jeśli wybiera warsztat to wówczas nic go nie obchodzi. Oni się rozliczają z ubezpieczycielem a jego zmartwieniem będzie tylko jakość usługi.

  6. #16
    Użytkownik Świeżak Avatar Luki78
    Dołączył
    08 2015
    Mieszka w
    PJA
    Auto
    159SW 1,9 JTDm 16V '08r. Ducato III 2,3 D '07r., Twingo 1,2b '12r.
    Postów
    192

    Domyślnie

    Mnie także spotkało gradobicie. Niestety nie posiadam AC. Myślałem, żeby poszpachlować i pomalować autko ale po rozmowach ze specami od usuwania wgniotek stwierdziłem, że lepiej powierzyć Alfę w ich ręce. Za dach, maskę i boki powiedziano mi 1000zł. Dla mnie bez tragedii. Tylko robię to u osoby która ma komis i tak przy okazji usuwa wgniotki. Myślę, że warto poszukać takich specy - zawsze to lepsze niż szpachel na aucie. Nie wiadomo tylko co na to ubezpieczyciel.

  7. #17
    Użytkownik Znawca Avatar anAlfaBeta
    Dołączył
    08 2015
    Mieszka w
    Poznań
    Auto
    Giulia Veloce
    Postów
    1,960

    Domyślnie

    Cytat Napisał Luki78 Zobacz post
    Tylko robię to u osoby która ma komis i tak przy okazji usuwa wgniotki. Myślę, że warto poszukać takich specy
    Super spece Powodzenia
    Giulia Veloce Misano Blue 2.0 TB
    159 Sportwagon Q-Tronic '06 Nero Oceano była

  8. #18
    Użytkownik Znawca Avatar Krzysztof
    Dołączył
    11 2009
    Mieszka w
    Jaworzno
    Auto
    Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 AT8 Q4
    Postów
    1,394

    Domyślnie

    Cytat Napisał Belfer Zobacz post
    Czytam i nie wierzę... To niby kto ma być likwidatorem szkody? Przecież firma w której ma AC tym się zajmuje. Może mnie oświecisz jak to ma inaczej wyglądać?
    Kiedy w końcu nauczysz się czytać ze zrozumieniem? Ponieważ bardzo nie lubię się kopać z koniem, to zacytuję Ci tylko dwa zdania:
    raar2: "W ciągu trzech dni ma się pojawić likwidator szkód, zobaczę co powie na zostawienie auta w ASO."
    Krzysztof: "Jeśli Twoje AC pozwala na naprawę według rachunków, a nie wyceny ubezpieczyciela, to likwidator nie ma tu nic do gadania."
    A może przy takim AC likwidator może mu zabronić zostawienia auta w ASO?

    A swoja wywody o komunie i PZU zostaw sobie dla wnuków. Tak się składa, że 4 lata temu sam musiałem likwidować tego typu szkodę i dzielę się z raar2 własnymi doświadczeniami, bo wiem jak to wyglądało, ale przecież Ty tu zawsze wszystko wiesz lepiej
    Ostatnio edytowane przez Krzysztof ; 09-08-2016 o 22:34
    Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 AT8 Q4 (2018-...)
    AR 159 1.9 JTDM Q-Tronic Distinctive (2008-...)
    AR 147 2.0 TS Selespeed Distinctive (2001-2008)

  9. #19
    Użytkownik Znawca Avatar Krzysztof
    Dołączył
    11 2009
    Mieszka w
    Jaworzno
    Auto
    Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 AT8 Q4
    Postów
    1,394

    Domyślnie

    Cytat Napisał Belfer Zobacz post
    Uwielbiam takie mądrości internetowe. Napisać byle się wykazać. A kolega potem stanie przed rzeczoznawcą od ubezpieczyciela i ma mu takie brednie powtórzyć? Czy może ma sobie wziąć na własny koszt rzeczoznawcę i potem dochodzić (bez skutku) o zwrot tych całkiem nieuzasadnionych kosztów?
    Ty chyba naprawdę nie masz "seledynowego pojęcia" jak się likwiduję szkody w ASO? A po co on ma o czymkolwiek rozmawiać z rzeczoznawcą? On ma tylko dostać kosztorys z opisem uszkodzeń i dostarczyć go do ASO. O "cesji odszkodowania" też chyba nie masz "seledynowego pojęcia"
    Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 AT8 Q4 (2018-...)
    AR 159 1.9 JTDM Q-Tronic Distinctive (2008-...)
    AR 147 2.0 TS Selespeed Distinctive (2001-2008)

  10. #20
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar Belfer
    Dołączył
    01 2007
    Mieszka w
    Gorlice
    Auto
    Chwilowo: 156 GTA Q2, 159 TBI, Lancia Phedra FL, 147 2.0 3D, RAV4 04' i GT JTD
    Postów
    7,540

    Domyślnie

    Cytat Napisał Krzysztof Zobacz post
    Kiedy w końcu nauczysz się czytać ze zrozumieniem? Ponieważ bardzo nie lubię się kopać z koniem, to zacytuję Ci tylko dwa zdania:
    raar2: "W ciągu trzech dni ma się pojawić likwidator szkód, zobaczę co powie na zostawienie auta w ASO."
    Krzysztof: "Jeśli Twoje AC pozwala na naprawę według rachunków, a nie wyceny ubezpieczyciela, to likwidator nie ma tu nic do gadania."
    A może przy takim AC likwidator może mu zabronić zostawienia auta w ASO?

    A swoja wywody o komunie i PZU zostaw sobie dla wnuków. Tak się składa, że 4 lata temu sam musiałem likwidować tego typu szkodę i dzielę się z raar2 własnymi doświadczeniami, bo wiem jak to wyglądało, ale przecież Ty tu zawsze wszystko wiesz lepiej
    Ty mi nie cytuj kolegi tylko poczytaj jakie bzdury wypisujesz i co mu radzisz.
    Procedura likwidacji szkody wygląda dość prosto i jedynie kruczki zawarte w umowie zmieniają jej przebieg w niewielkim stopniu. Jeśli rzeczywiście jakąś szkodę miałeś to tym bardziej Twoja niewiedza w temacie jest rażąca. Ja Ci podaję konkrety a Ty dalej jakieś tam teorie swoje wysuwasz.
    Sobie możesz robić jak chcesz. Innym doradzaj konkretnie i zgodnie z faktami.

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał Krzysztof Zobacz post
    Ty chyba naprawdę nie masz "seledynowego pojęcia" jak się likwiduję szkody w ASO? A po co on ma o czymkolwiek rozmawiać z rzeczoznawcą? On ma tylko dostać kosztorys z opisem uszkodzeń i dostarczyć go do ASO. O "cesji odszkodowania" też chyba nie masz "seledynowego pojęcia"
    A powiesz mi może, kto mu ten kosztorys wykona? Nie kompromituj się już i nie mieszaj koledze w głowie...

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory