Na razie jeszcze nic z tym nie zrobiłem, ale w najbliższym czasie będę musiał, bo ktoś mi jeszcze czegoś doleje i dopiero się narobi. Rozważałem zakup nowego korka, ale to dopiero, jak z tym co mam nie uda mi się nic zrobić. Zastanawiam się, jak się dobrać do wkładki zamka i nie zmasakrować wszystkich otaczających go plastików :wink:as czy moglbys pokrotce opisac jak sobie poradziles?