Cześć, jestem Michał i jestem Alfaholikiem...
A przynajmniej mam zadatki na takiego. Jakiś czas temu przestawiło mi się coś w głowie i stwierdziłem, że jedynym autem jakie mi się podoba jest Alfa 159 sedan (wcześniej był opel i 2 skody, że o małych i dużych fiatach nie wspomnę).
Po kilkumiesięcznych przymiarkach nabyłem drogą kupna AR159 2011 sedan w kolorze czarnym (marzeniem była czerwona, ale to raczej rzadkość) z silnikiem 2,0 jtdm 136KM (tak, elektroniczna kastracja z Belgii). Wszystko w serii (łącznie z egr, dpf i innymi literkami) i na razie mi to nie przeszkadza. No może zdejmę jej elektroniczny kaganiec za jakiś czas.
Jeżdżę już kilka tygodni (oczywiście po niezbędnych wymianach) i jestem zachwycony Włoszką.
Fotki wrzucę po wymianie popękanego scudetto, bo na razie wstyd.
Do zobaczenia na drodze w okolicach Tarnobrzega, Rzeszowa i czasem Lublina.
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka