Panowie a 1,9 też trudny dostęp do szpilek, trzeba pół przodu rozbierać,czy da radę inaczej
Panowie a 1,9 też trudny dostęp do szpilek, trzeba pół przodu rozbierać,czy da radę inaczej
Odświeże nieco temat. Jakis czas temu dopadly mnie dziwne dzwieki z okolic turbo. Przy ogledzinach wyszlo ze brak jednej szpilki na kolektorze plus widoczne obdymienie. Podjąłem to wyzwanie, pomagal mi kolega ktory ma kanal. Co do samego demontażu to uwazam ze nie ma tragedii. Trzeba spuścić płyn z chlodnicy, wyjac rury cieczy chlodzacej i wentylator,chłodnica nie przeszkada i od turbiny wszystko co sie z nia łączy, zdjąć obudowe od spodu, odkręcić katalizator i mozna odkręci reszte szpilek i wyjąć kolektor. U mnie urwana była skrajna gorna szpilka od strony pasażera. Prawdopodobnie urwana juz wcześnie, gdy poprzedni wlasciciel159 regenerowal turbo. Szpilka byla na rowni z glowica, nic nie wystawala. Wiertła nie dawaly rady- w srodku szpilki ulamany rozwiertak juz był. Do wyboru dwie opcje: zdjąć glowice i na warsztat, albo migomat. (Kolega mial3 opcje ale pozostawie ja bez komentarza
... Migomat załatwił sprawę. Sruba m6 dospawana do szpilki i dalo sie wykręcić. Poszedl nowy zestaw uszczelek turbo, nowe szpilki, nowy plyn, planowanie kolektora i kilka drobiazgów przy okazji rozbierania wymienione. Koszty to: planowaniee kolektora 70zl, uszczelki i szpilki 120zl, plyn i inne uszczelki 100zl. Auto poskladane, znów śmiga i cieszy
- - - Updated - - -
I mala degresja na temat szpilek i kolektora... Ponieważ moj był znacznie odksztalcony (prawie 4,5 mm ) aż nie wierzyłem ze da sie go uratować, mysle ze każdorazowo zdejmujac turbine z kolektorem nalezy go planować, a szpilki przy każdym użyciu wymienić. Z tego co sie dowiedzialem, oddając turbo z kolektorem do regeneracji, rzadkość. Choc jedna urwana szpilka powoduje jego szybkie dokształcanie. U mnie przy takich odchyleniach (brak jednej szpilki) nic przez prawie rok nie dawalo żadnych niepokojących objawów (tyle minęło od udokumentowanogo wyjmowania i regeneracji turbo) jedynie dźwięk z okolicy kolektora który pojawil sie z dnia na dzień i delikatne okopcenie w miejscu gdzie nie bylo szpilki.
Dopadł mnie też ten problem ;/ nie wiem ile mam zerwanych szpilek ale w tygodniu biorę dwa dni wolnego i będę coś działał. 1.9 JTDm po chipie. Wydaje mi się że moje turbo już kuleje.
Pytanie 1. Ma ktoś może jakieś logi/wykresy z FES poprawnego doładowania turbiny? chciałbym potwierdzić moje obawy albo może jakiś inny pomysł na sprawdzenie turbiny?
Pytanie 2. Może ktoś polecić jakie szpilki założyć? Jaka uszczelka? Jeśli nie ma różnicy to kupię w zwykłym sklepie z częściami samochodowymi albo trochę inaczej - czy mogę w miejsce szpilki wkręcić zwykłą śrubę o klasie twardości powyżej 10?
Oczywiście planowanie i będzie jeszcze konieczna wymiana płynu.
Pytanie 3. Czy coś jeszcze może mnie zaskoczyć oprócz wyciągnięcia zerwanej szpilki?![]()
Ostatnio edytowane przez prezeskxd ; 30-09-2016 o 18:46
Ja kupilem ten zestaw: z aledrogo
Co do sprawdzenia turbiny to po wyjęciu jej z kolektorem możesz dac ja do sprawdzenia. A co Cie może zaskoczyć? Nie rozbierzesz, nie zobaczysz :-)
Sprawdz ile masz zerwanych szpilek bo jak jedna czy dwie, to turbo powinno dmuchac ok. Kolektor sie odksztalca i przylega do glowicy. Dlatego tylko na zimnym silniku slychac taki swiergot. Po tym tez mozna domyslec sie o zerwanych szpilkach jak jeszcze nie widac odymienia
Wydaje mi się że trochę słabiej się zbiera i dlatego chciałbym sprawdzić w jakiś sposób turbinę. Chyba właśnie oddam ją w jakieś dobre ręce.
Adpol możesz mi podesłać jakiś link z szpilkami które kupiłeś?
Jeszcze jak ktoś może to niech się wypowie w tej kwestii.
"Pytanie 2. Jaka uszczelka? Jeśli nie ma różnicy to kupię w zwykłym sklepie z częściami samochodowymi albo trochę inaczej - czy mogę w miejsce szpilki wkręcić zwykłą śrubę o klasie twardości powyżej 10?"
prezeskxd sprawdź priva
Nie jestem praktykującym mechanikiem, ale przez PKM przeszedłem, gdzie pewien "słynny" doktor z AGH od tego przedmiotu opowiadał różne historie, m.in. o tym, jak uratował jakąś maszynę wsadzając oryginalnie dobrane szpilkiWsadzałbym dokładnie o takiej twardości i granicy plastyczności jak oryginalne. Inżynierowie FCA raczej wiedzieli co robią dobierając konkretną klasę.