mnie to zawsze przyprawia o opad rąk - kupują jegomoście furki za 20-30 klocków, ze sporą mocą i momentem, zajebistym wielowahaczowym zawieszeniem które zapewnia dobrą trakcję, do tego dokładają za następne parę klocków konkretne fele i zakładają na nie jakiś badziew, co to może do Matiza się nadaje. Gdzie tu logika i jakiekolwiek zdrowy rozsądek. Ale zapomniałem, przecież to Polska c'nie
Zdziwiłbyś się, ale to nie jest aż tak duża różnica pomiędzy tanią oponą, a oponą premium. Głównie ma to znaczenie w sytuacjach krytycznych, ale to też bez przesady. Nie odczułem dużych różnic przy przesiadce z jakiś chińskich opon 215/55/16 na Continental SportContact 5 225/45/18 - i na tych i na tych można jeździć bezpiecznie, a dużo większą różnicę odgrywa głowa kierującego niż różnice wynikające z tych opon. Dużo większe znaczenie mają zmienne warunki panujące, akurat na tym zakręcie (piasek na drodze, mokre miejsca, oszronienie) - dobre opony, wybaczają po prostu więcej błędów. Bałbym się zaryzykować jednak, aby pozwalać sobie na nie, licząc że dobra opona mnie uratuje.
Wyraziłem swoją opinię o oponach które kupiłem na lato. Miały to być gumy na jeden sezon, gdyż miałem zakładać 18, 19. Okazało się jednak że opony sprawowały się bardzo poprawnie a że rozważam pozostanie jednak na 17, założę je również na przyszły sezon. Ale może rzeczywiście macie rację. Może ja mam zbyt małe wymagania co do opon. Dla mnie maja być przyczepne i niezbyt głośne, z czego się wywiązują. Albo te moje są jakieś popsute i dlatego.
A mnie zawsze przyprawia o opad rąk wymądrzanie sie nie mając jednocześnie nic konkretnego do napisania. Jesli jeździłeś na któryś z omawianych przez nas oponach chetnie poznamy opinie, a jeśli nie to poprostu nie zaśmiecaj tematu... Ze skrajności w skrajność albo opinie posiadaczy najtańszych którzy twierdza za sa tak samo dobre jak te Premium, a z drugiej stereotypowe opinie teoretyków którzy danych opon w ogóle nie używali ale twierdza ze to badziew do matiza... Zero obiektywnych opinii...Napisał Butch
Ostatnio edytowane przez Pływak ; 14-10-2016 o 09:56
[QUOTE=Możesz podlinkowac test Frigo HP? Nie Frigo 2 tylko HP bo szukałem i wszędzie kiepska frigo 2. Chetnie wyniki testów HP skonfrontuje z użytkowaniem nowej HP2[/QUOTE]
Poszukaj w testach Savy to te same opony, co ciekawe sava hp2 jest droższa od takiej samej dębicy o parę stówek.
Niezwykłość Alfy Romeo polega na tym... że czasem jeździ...
próbuję wam tylko przemówić do rozsądku, ale widzę że jest to nie na miejscu. Klęknąć mam jeszcze z przeprosinami?
Nie nie jeździłem na budżetowych oponach - ostatnie budżetówki miałem na Megance z 96 roku o zatrważającej mocy 75 koni i były to Barum Bravuris 2. Odkąd przesiadłem się na coś mocniejszego i droższego nawet przez myśl mi nie przeszło aby oszczędzać właśnie na oponach. Jak dla mnie możecie sobie nawet drewniane koła od wozu założyć. Tyle w temacie
Tak myślałem ze nie masz nic konkretnego do napisania...
Sava HP2 to ta sama opona ale testów nie ma bo to nowość a Sava HP i Dębica Hp to byly różne produkty.
No właśnie a o Dębicy HP opinie były takie, że wszystko fajnie tylko poddaje się na mokrym.
Demokracja jest zdobywaniem wolności dla siebie kosztem wolności innych, podstawianiem jednej normy przymusowej, na miejsce drugiej.
A sava eskimo?? wydaje mi sie że były to bliźniacze produkty....
Niezwykłość Alfy Romeo polega na tym... że czasem jeździ...
Sava Eskimo HP tak brzmi pelna nazwa i to nie jest ten sam produkt co Dębica Frigo HP. Wersje HP2 są bliźniacze.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
