stuka przy dodawaniu gazu:(

[wasyl]

a moze np guma na laczniku stabilizatora jest zmasakrowana i lomot jest tez nie z tej ziemi wtedy.

[luxik10]

nie nie , całe łaczniki niedawno wymieniałem) wcześniej wymieniłem lewy przegub zewnętrzny a teraz chyba przyszedł na wewnętrzny tylko że po prawej stronie

[Alfamaniak156]

Ja stawiam na któryś przegub...dobrze obejrzyj pod spodem, może któraś osłona gumowa juz w strzepach...

Pzdr

[Darekkrakow]

Mi też tak strzela w lewym kole i wszyscy mi mówią że pewnie przegub :/
Na skręconych kołach nic nie słychać a jak jadę i zdejmę nogę z gazu a potem dodam to taki stukot jak by tam był jakiś luz. Jak to wewnętrzny to raczej gorzej bo droższe chyba są od zewnętrznych Jak byś już coś wiedział od mechanika to napisz
Pozdrawiam...

[luxik10]

no własnie odebrałem Bele, i nic mój mechanik rozebrał to oglądnoł i nic , wszystko jest ok, poprzesmarowwał mi tam wszystko ( bo też mi lekko klocuszki skrzypiały jak powoli jechałem, mała rzecz a denerwuje) i dalej nic przeguby ok, łacznik też, a może to coś w maglownicy ??

[wasyl]

Trudno powiedziec w tym przypadku. Ja ze swojej strony proponuje moze zmienic mechanika ?

[wipi]

Stawiam, że albo Ty, albo poprzedni właściel palił gumy lub zbyt ostro startował.
Przegub to nic innego jak kulki w rowkach, najczęściej wyrabiają się przy zakrętach (te rowki), ale w przypadku, gdy katuje się autko przy jężdzie na wprost.......rowki nie wytrzymują i kuleczki zaczynają przeskakiwać......to już długo nie potrwa........do wymiany.

[alfaholic145JTD]

Ja mam Alfę 145 1.9 JTD i mam podobny problem... jak gazuję to słyszę tyrkanie... dziś byłem na przeglądzie i okazała się, że mam pęknięte: lewą i prawą osłonę gumową przegubu półosi... drogie są takie gumy? i czy długo trwa naprawa?

[Majkel]

Osłona na przegub kosztuje ok 40zł.
Wymienić ją można w ciągu godziny czasu(pod warunkiem, że sprawnie pójdzie odkręcenie półosi od piasty )

[wipi]

Ale jeśli już terkoczą Ci przeguby, to wymiana gumek nic nie pomoże.
Nowe gumy są w zestawie z nowymi przegubami - nic już na to nie poradzisz.