Witam. Jechałem sobie dzisiaj rano na zakupy i nagle radio się wyłączyło. Nie reaguje. Stanąłem na parkingu, wyłączyłem silnik i próbuję na nowo uruchomić, ale radio dalej nic. Chyba coś się spaliło. Pierwsze co myślę to bezpiecznik. Może ktoś pomóc gdzie jest w Alfie 159 bezpiecznik z radia? Bo jak podnoszęklapę i dostaję sie do tej skrzynki z bezpiecznikami to tam są tylko rysunki(brak napisów) świateł, abs itp. a nie ma nic z radia. W sr\erwisie fiata, bo i tam zaraz podjechałem powiedzieli że nie mają dzisiaj czasu..... Radio podobno nieoryginalne, z takim kupiłem pioneera z navi i telefonem.
EDIT:
Doczytałem się i znalazłem. Niby chodzi o F23. Tak więc wyciągnąłem i było z nimm w szystko OK. Na wszelki wypadek jednak zmieniłem i dalej nic. Chyba coś głębiej siedzi... Macie może jakieś pomysły? Bo ja nie wiem co zrobić a w niedzielę znów 1200km to bez radia ogłupieję.