Rzeczywiście miejsce po ch...Napisał franklyn
Rzeczywiście miejsce po ch...
Kur......wa !!!!!!
Miesiąc temu odebrałem auto od lakiernika po poprawkach post parkingowych (pozdrawiam sąsiada z Ukrainy) a dziś zamykajaca się brama automatyczna zarysowała mi drzwi :/
Jasna cholera za chwilę będę wiedział czy wystarczy polerka czy malowanie :/
Szlak by to ...
Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka
Cały czas do przodu!
Wyjeżdżając z ronda zatrzymałem się by przepuścić pieszych na przejściu. Scenic za mną zatrzymał się na mojej Alfie. Skutek: Połamany zderzak, czujniki parkowania nie działają. Jako wisienka na torcie: zapas został wypchnięty ze swojego miejsca, czyli na kosmetyce się nie skończy...
złamałem ramie wycieraczki kierowcy w 159, chciałem "trochę" odgiąć.... qrrr....
Niezwykłość Alfy Romeo polega na tym... że czasem jeździ...
To było silne uderzenie. Po czymś takim często dochodzi do urazów kręgosłupa w odcinku szyjnym. Jeśli więc coś Cię boli to idź do lekarza. Takie urazy są wyceniane na kilka tysiaków.
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych.
A potem OC drogie. Ale owszem prawo takie jest.
Włoski geniusz, włoska technologia, włoska pasja.
jak na razie to tylko oc zdrożało a wypłaty odszkodowań jakoś nie rosną w podobnym tempie i jak ciulali tak ciulają dalej ...
- jakby się okazało, że mam jakiś uraz, to wpływ na wysokość OC schodzi dla mnie na drugi plan. W pierwszej kolejności zabezpieczam siebie.
- prawda. W pierwszej wersji ubezpieczyciel obstawał przy tym, że refunduje do 100zł za dobę koszt auta zastępczego. Po moim mailu z prośbą o wskazanie wypożyczalni w której znajdę auto z mojego segmentu w tej cenie bezgotówkowo podstawił mi Insignię. Pytanie ilu ludzi bierze sam fakt zgody na auto zastępcze i na własną rękę szuka czegoś do 100zł a potem dopłaca różnicę...ale dość już o tym, bo OT się robi ;-)
Trzymajcie mnie ludzie bo zaraz nie wytrzymam. Miałem oklejone lusterka boczne na włoska flagę, bardzo fajnie to wyglądało. Jednak w jednym miejscu na froncie zaczęło odlazic, na drugim to samo w innym miejscu. Postanowiłem wiec skorzystać z gwarancji i to po prostu zerwać u wykonawcy, dostałem zapewnienie o zwrocie pieniędzy. Wszystko ok, do czasu aż zaczął to zrywać. Pod białym kolorem zrywanej folii pojawił sie wiec ładny, czerwoniutki klar. Ozesz kur!!! Gość cos przekombinował, bo następne lusterko zeszło ładnie i normalnie, wiec czuje brak obycia ze ściąganiem folii. Mam wiec lusterka do malowania przez buca, który nie potrafi oklejac. Nie bede tu robił antyreklamy. Zwrot za usługę oczywiście dostałem, ale muszę jakoś sie dogadać o pokryciu kosztów malowania choć czuje ze łatwo nie bedzie. Na szczęście to niskie koszty. Póki co lusterka bedą oklejone na czerń koło wtorku, co moze ciekawie sie prezentować. Teraz jeżdzę z wydrapana mapa świata na lusterku. Gnój jeden.
Jak klar może być czerwony?
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
