Witam, wczoraj miałem problem z nawiewem, który zdechł z niczego.. Gniazdo bezpiecznika okej, przekazniki okej, 12V idzie pieknie do wtyczki na dmuchawie, moduł klimy chyba ok - w zakladce trip sa dobre wskazania itp.. Dzisiaj wsiadlem do auta i nie działał nadal, co mnie nie dziwiło. Poprzestawiałem kilka razy kierunki nawiew i wentylator drgnął... Poprzestawiałem kierunki jeszcze ze dwa razy i nawiew sie odpalił.. Pochodził sobie troche, odpaliłem auto i działa.. Zgasiłem auto, poczekałem 5 minut - działa.. Słyszał ktoś o takiej anomalii? Czasami mi ręce opadają jak patrze na samonaprawianie sie mojej alfy, jedak bym chciał rozgryźć co jej nie pasuje.. Co odpowiada za sterowanie PWM wentylatora ? Panel nastawów klimy? Padnięty panel sterowania nawiewami? Brak mi pomysłów..
Dodam, że wszystkie styki czyściłem już wczoraj, podmieniałem i czyściłem przekaźniki, bezpieczniki itp itd - nic to nie dało..
Dodam tylko, że teraz nawiew działa jakby nigdy nic.. Dziwne te alfy..moze napiecia przedmiesiaczkowe?
Wysłane z mojego Meizu mx5 przy użyciu Tapatalk.