Wczoraj przy -15 zrobiłem trasę 200km, wracając na ekspresówce na 6 biegu przy Ok 130km/h nagle zapaliła się kontrolka i wyskoczył komunikat "go to dealer" silnik przeszedł w tryb awaryjny, kompletnie stracił moc, dziś rano przy -20 zagrzałem 3 razy świece i odpalil bez większego problemu od pierwszego strzała postał 10 minut, po czym przejechałem 2km i zadnego komunikatu nie wyświetla, samochod był wczoraj zatankowany do pełna vervą plus dodałem uzdatniacza zimowego do paliwa, co to może być? Poza kontrolką i obniżoną mocą nie było czuć żadnych objawów, silnik pracował równo, wszystkie płyny w porządku.