Właśnie wczoraj to testowali na TVN Turbo i wychodzi, że to nie bajer i warto to zapodać. Zrobili próbę na starych mercedesach- dwa prawie takie same- w jednym był modyfikator, w drugim nie, spuścili całkiem olej i odpalili silniki- ten w którym nie było modyfikatora prawie od razu sie zatarł, ten drugi jeszcze chodził i po chwili sami zgasili silnik. Druga próba- zmierzyli ich Octavie na hamowni, później wlali modyfikatora, przejechali 1500km i na hamownię- wyszło 3,5Km więcej, poza tym stwierdzili, ze pali ok. 0,5 litra mniej, ciszej chodzi i lepiej zapala, testują dalej- postaram sie ich obserwować, ale jak na razie przekonuje mnie to za tym, zeby zalac sobie takiego modyfikatora.