Dziaiaj jadac do pracy stwierdzilem, ze przy ruszaniu na zimnym moja 147JTD gwizdze. Slychac ten gwizd w kabinie.Jedynka,dwojka gwizd slyszalny najbardziej.Po przejechaniu kilkuset metrow, start na skrzyzowaniu i juz tylko slychac przyjemny pomruk.Wiec chyba Maciek ma racje ,ze nie powinna byc slyszalna podczas jazdy.Kiedys probowalem kupic 156 i bylem u pewnych handlarzy w Czestochowie.Probowali mi sprzedac wlasnie autko,ktore dziwnie wylo przy przyspieszaniu. Oni twierdzili ,ze nic nie slysza. To bylo takie ciche wycie, chyba wlasnie chodzi o ta Czarownice przez kogos juz wspomnianaWiec jak gwizda to jeszcze nie wyje ...Przynajmniej czegos sie nauczylem...