Nie dziwi was, że ściągany diesel jest sporo tańszy od benzyny z Polski? Bo handlarze wybierają sztuki z kosmicznymi przebiegami w okazyjnych cenach - po dostosowaniu przebiegu do naszych norm wóz idzie na handel w korzystnej cenie i mamy perełkę
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
oj tam 200 czy 300 tys km cofnięte- przecież ledwo dotarty
Gdzieś już pytałem ale zapytam jeszcze raz. Jeździł ktoś i ma porównanie 2.0 jtd 170 i 1.4T 170 ? Chodzi mi o osiągi, spalanie itd? Ze 159 uważam silnik 2.0 za bardzo fajny tzn. nie jest bardzo ekonomiczny ale fajnie ciągnie aż do maks. obrotów, bez zadyszki i nie ma z nim problemów. Czy przy przebiegu 20 tys/ rok bralibyście jedno czy drugie?
Miej na uwadze, że 1.4 MA spali ci spokojnie 1.5-2 litry więcej. Poza tym, przebieg 20.000 rocznie to moim zdaniem na granicy opłacalności inwestowania w diesla, choć jak napisano wyżej - w PL same okazje z JTDm.
Co do cen i dostępności.
Awaryjność też sprawa dyskusyjna - z jednej strony moduł MultiAir (niby poprawiony ale jednak) z drugiej "eko-osprzęt" diesla czy uszczelki pomp oleju (podobno). W ogłoszeniach niemieckich zdarzają się auta z tymi silnikami (i JTDm, i MA 170 KM) z przebiegami ponad 300.000 - ceny wcale nie są atrakcyjne więc to raczej dobra rekomendacja. Moim zdaniem trzymają cenę lepiej niż niemiecka konkurencja.
Podobno 1.4T 170 to optymalny silnik do Julki. 2 litry paliwa to przy przebiegach 20 tys km 1800 pln różnicy. Dupska nie urywa a jedna awaria w dieslu może to zjeść.
Po pierwsze kiedy ta niby awaria ma nastąpić? Przy przebiegu 20kkm? jak już to bym się spodziewał czegoś przy nalocie 150kkm+ czyli przy rocznych przelotach 20k, po 7latach uzbiera się oszczędność rzędu ok 14tys zł, oczywiście zakładając że oszczędność wynosi 2L na każde 100km, ale z mojego średniego spalania i średnich prędkości sądzę że to raczej wielkość +3L na każde 100km - średnie spalanie z 20kkm mam na poziomie 6L/100, a przy prędkościach autostradowych które teraz zajmują większość mojego czasu za kierownicą 180-200km/h spalanie nie przekracza mi 7,4L/100km. mogłem sobie kupić turbobenzynę i blokować prawy pas albo turbodiesla i zostawiać za sobą 99% pozostałych użytkowników autostrad...Napisał duke75
A co do awarii, to niby nowoczesna turbobenzyna o mikropojemności jest pozbawiona awaryjnych rozwiązań? dwumas jest, turbo IHI też jest które jest tak delikatne, że na standardowy chip +20% potrafi odpowiedzieć pękniętym korpusem. pewnie kilka dodatkowych eko-zaworów i czujników też się znajdzie... no i niby ta benzyna się nie popsuje przed upływem 150kkm na 100%? oczywiści dywaguje tylko na temat awarii jednostki napędowej - reszta zakładam, że jest identyczna
Tak samo jeździłem swoją benzyna 170km. IMO jeśli spalanie jest ważnym kryterium to ten silnik odpada. Przy jeździe 180-200 pali kilkanaście litrów. Awaryjny nie mniej nie więcej niż inne silniki - mi się turbo posypało przy 60k.
Jeśli liczysz na zabawę i wolisz inny dźwięk to wtedy jak najbardziej.
Enviado do meu iPhone usando o Tapatalk
ogólnie dobrze piszesz. Różnica w spalaniu diesla jest spora tak jak piszesz 3l +. Przy czym na autostradzie powyżej przy 140 spalanie rośnie straszliwie. Nie zgodzę się z turbiną - w 170 nie ma IHI tylko garrett GT 1446 i generalnie jest ok - moja np. wytrzymała 190kkm przy zmianach oleju zgodnych z ks. serwisową i zalewaniu selenią. Przy 20kkm rocznie to albo brałbym diesla albo pakował lpg do 1.4 - kwestia upodobań.
Na pb tanio nie będzie - 5kpln na wymianę modułu Ma trzeba jednak uwzględnić + różnicę w kosztach paliwa.
Może warto rozważyć 1.4TB 120KM z wgraniem programu na ~155 KM ( w MiTo jest tyle seryjnie, więc chyba nie będzie problemu) + LPG ? Wtedy oszczędzamy na kosztach paliwa, moc powiedzmy przyzwoita, nie musimy odkładać na naprawę MultiAir'a. Jedynie koszt instalacji gazowej, który przy przebiegu 20 kkm/rok powinien się szybko zwrócić.
akurat ostatnio interesowałem sie kwestia różnicy w turbinach i akurat ten garret o ktorym piszesz to wystepuje w wersji 170 ale dieslu 2.0.
natomiast kwestie turbin w 1.4 przerabial sowier upgrejdujac swoje Mito i w kazdej wersji byla turbina IHI, żadna nie wytrzymala jego modow i kończyło sie na peknieciu korpusu. na koncu skonczyl właśnie z jakims Garretem i zrobil u siebie 250+
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem