Niestety, nie jestem w stanie załatwić
Niestety, nie jestem w stanie załatwić
ja wymieniałem w wakacje kpl. gum w górnych wahaczach bo sworznie były ok (trw) i zakupiłem sobie tulejki Bilsteina posmarowałem jakimś cudownym smarem (chyba silikonowym) i teraz jak jest zimno i auto postoi tydzień w garażu to jak jadę po głębszych dołkach to i tak potrafi od czasu do czasu sobie zaskrzypieć...
nie źle to zrozumiałeś, miałem sprawne górne wahacze TRW i kupiłem od znajomego gumy z tulejkami czy jak to się tam nazywa, firmy Febi bilstein, nie wiem czy można to sobie kupić oddzielnie w sklepie on chciał się pozbyć tych gum bo wkładał poliuretany i odkupiłem okazjonalnie. I po mimo tego że są firmowe to przy zmianach temperatury potrafią zaskrzypieć
Odświeżę temat, czy po wymianie wahaczy przód (górne), i tył (poprzeczne) trzeba ustawić geometrie kół, czy tylko zbieżność??
Z tyłu po wymianie poprzecznych musisz ustawić zbieżność, więc i tak będziesz miał już założone przyrządy do ustawiania geometrii. Jak wyjdzie, że z przodu jest coś nie tak, to raczej oczywiste, że też dobrze byłoby poprawić. Ale standardowo po wymianie górnych przednich moim zdaniem nie ma takiej konieczności.
z przodu mi nic nie ustawiali, u mnie o dziwo tulejka padła a nie sworzeń, i cisza kanapa ucichła
a ja kolego założyłem niby trw i na początku tak skrzypiały, że musiałem posmarować bo naprawdę wstyd. Nowy asfalt w miejscówie, a i tak skrzypiały, siara jak nie wiem. Kupiłem jakiś takiś smar specjalny do gumy, żeby nie zniszczyć, i od tamtej pory spokój, choć jak się domyślasz to nie dzięki smarowi tylko po prostu w między czasie się wyrobiły i przestały jazgotać![]()