Alfaholicy! Dzień dobry.
Co prawda szukam Punto Evo, aczkolwiek... zacząłem rozważać zakup AR MiTo. Czy możecie coś powiedzieć na pierwszy rzut oka?
ht tps://www .otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-mito-tylko-115tys-km-serwis-aso-gwarancja-ID6yEYOH.html#296805f65a
Z tego co mi wiadomo, samochód stoi od dłuższego czasu. Wydaje mi się, że może to być nawet pół roku. Mam do tego komisu 15 minut. Myślę, że po takim czasie te 2500 - 2900zł zejścia z ceny jest absolutnie możliwe. Podjechałbym w sobotę i zobaczył, ale chciałbym poznać opinie bardziej wtajemniczonych. Alfa ma silnik 1.4 16V 95KM dobrze znany z Fiata Punto - w zasadzie tylko ten mnie interesuje. Wiem, że jest udany. Jakie kłopoty mogą generalnie wystąpić w MiTo?
Dziękuje za wszelkie odpowiedzi.
Aha, to może odpowiem dlaczego tyle stoi? Kamienna Góra to głęboka prowincja. Wraz z MiTo jeszcze dłużej zalega na placu Lancia Delta, więc to dwie perełki w królestwie grupy VAG. No... albo rzeczywiście coś z nimi nie gra.
P.S Usuńcie spacje z linku.
Ostatnio edytowane przez Lone Wolf ; 06-02-2017 o 18:08
Hmm. 23. Dosyć dużo. Silnik słaby. Wszystkie benzyny to rozwinięcie fiatowskiego silnika fire, wiec znane konstrukcje. Trochę słaby ten silnik. Ja bym celował w wersje z turbiną.
Klimatyzacja manual.
Ma zwykłą kierownicę, wiec Bluetooth dokładany.
Nie wiem jak aux i USB. Czy do tego właśnie nie było potrzeba mieć Blue&Me? Tego nie wiem w zasadzie.
Dziękuję za szybką odpowiedź. Silnik mi odpowiada w pełni. Wyposażeniowo moze i trochę słabo (nie ma sterowania na kierownicy), ale też do przeżycia, jeśli auto miałoby być w porządku. 23 000zł to sporo, ale pozwala mi to sądzić, że auto być może jest okej (wiem, to trochę naiwne myślenie). To chyba warto jechać i zobaczyć co? Tym bardziej, że jest tak blisko. W dodatku tak jak pisałem wyżej. Myślę, że te 2500zł na spokojnie jest do zejścia.
Wrażenia estetyczne w środku i na zewnątrz dla Alfy.
Podobna wersja Mito w 2009 roku kosztowała ok. 55000 zł, a Punto pewnie z 15 tysięcy taniej.
Wróciłem do domu, to i zdjęcia na komputerze sobie zobaczyłem.
Na plus jest tutaj ksenon. Czemu tylko sprzedawca tego nie zachwala? W końcu to duży plus. Dzieloną kanapę (legalizacja dla 5 osób) też miło mieć.
Jak dla mnie to złącze USB wygląda na rzeźbę. Także pytanie, co tam było robione.
Druga sprawa to czujniki parkowania z tyłu. Środkowe są w kolorze karoserii, więc można zakładać, że tylny dyfuzor w oryginale też był w kolorze. Tylko z jakiegoś powodu został zastąpiony matowym.
Ja osobiście bym szukał czegoś dalej. Najlepiej od kogoś z forum, bo wtedy idzie przejrzeć całą historię auta.
Widziałem, że złącza USB umieszczają w tamtym miejscu w MiTo. Sęk w tym, że zwykle jest to USB z WindowsMobile a więc Blue&Me na wyposażeniu. Przynajmniej jeśli dobrze rozumiem. Może więc w podstawowej wersji jest zwyczajny port?
Co do tylnego zderzaka. Wow! Nie siedzę w temacie MiTo zbyt głęboko więc tego bym na pewno nie zauważył. Coś z pewnością musiało być robione. Może wymieniony był tylko dolny element zderzaka i wstawiony czarny (bo czujniki przeżyły)? Tak czy inaczej. W sobotę myślę, że samochód obejrzę. Zobaczę jak to wszystko wygląda na żywo. W ciemno bym nie kupował, co to, to nie. Przed zakupem konieczny przegląd w ASO (to chyba ok. 300zł), ale wtedy musiałbym już być zdecydowany. Dzięki za trop, na pewno trzeba będzie pooglądać dokładnie okolice bagażnika.
Ogółem ile to dla Was warte? Biorąc pod uwagę, że stoi pół roku (nie mam pewności, może krócej)? To 2009 rok, podstawowy 1.4 i dość przeciętne wyposażenie. 20 000zł?
Dużo tu jest niejasności.
Np. Przedni zderzak ma miejsce na spryskiwacze , a samochód nie ma ksenonów.
Ja bym odpuścił.