Za największego wroga ludzie mają tego, kto mówi im prawdę // Platon.
Była Marea 2.4TD HLX 125KM '98r
Była Marea 2.4JTD ELX 131KM '99r
Była 166 2.4JTD 10v 150KM '03r
Była 166 2.4JTDm 20v 175KM @ 238KM 504Nm by @sdero '04r
Jest 166 2.4M-jet 20v 2006r @ ?
Masz problem z autem ? Chcesz usunąć klapy wirowe, DPF bądź EGR ?
Zrobić kompleksową diagnostykę ?
Wymiany rozrządów/eksploatacja i remonty silników ?
Załatwimy nawet programowo !
Zapraszam na nasz warsztat.
a ja bym obstawiał cos innego niż panewki, jezeli ten dzwięk nie jest czysto metaliczny, mam u siebie podobny przypadek, na poczatku panika .... podjechałem do mechanika który dość dobrze zna temat alf, okazało sie ze rozrusznik czasem sie wiesz i stuka, dzwiek taki dziwny, lekkie stukanie , ocieranie... może też byc coś na pasku osprzetu, pompa wspomagania...
Powiem Ci że w mojej poprzedniej jak obróciła się panewka to nie stukało Trzeba było odpowiednio przygazować żeby było je słychać A najśmieszniejsze jest to że po auto przyjechał mechanik ze Strzelina i stwierdził że to nie panewki. Żeby nie było w ogłoszeniu i na umowie było napisane że silnik uszkodzony.
Jeśli pomogłem - kliknij na gwiazdkę.
no powiem wam, że u mnie zaczęła się zabawa. Wysłałem kolesiowi papiery odstąpienia od umowy, ale on zaczął coś kręcić i niby miał spotkać się z radcą prawnym. Sprawa mnie już trochę niepokoi, bo koleś dziś był u prawnika który ma mi wysłać jakieś papiery, a on przestał odbierać telefon :/ Najgorsze, że auto stoi tak daleko.
Ty lepiej sam odwiedź jakiegoś prawnika i pilnuj terminów, żebyś nie został z ręką w nocniku. Koleś ewidentnie próbuje się wykręcić.
166 2.5V6 CF2 Sportronic była | 166 3.0V6 CF3 Sportronic @ 241KM / 291Nm jest
Moja 166 Grigio Chiaro: http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ml#post1222435
Więcej Alfy: https://www.youtube.com/channel/UCA7...kh5YZ4Hy4vTsew
Szybkie daily: https://www.forum.alfaholicy.org/prz..._s5_tomaz.html
To trudna sprawa przed tobą dawidfi. Współczuję Ci.
Ale przemyśl takie oto rozwiązanie: "Podjedź" (tak wiem że auto stoi daleko od domu i nie jeździ) na jakąś stację diagnostyczną żeby wykonano przegląd stwierdzając że auto nie spełnia warunków technicznych dopuszczających do ruchu.
Taki dokument w sądzie będzie bardzo ważny bowiem stwierdza, że rzecz jest nieużyteczna w zakresie do jakiego została przeznaczona, wyprodukowana.
Taki dokument prawnik strony przeciwnej będzie widział jako bardzo istotne ryzyko przegranej sprawy i być może zdecyduje się zakończyć sprawę ugodowo po twojej myśli.
Z pewnością kwitowałeś odbiór auta i klauzulę, że stan techniczny jest ci znany tratatata...
W sądzie to się może skończyć tym ze sąd zasądzi upust z ceny np. 15% wartości z umowy a niekoniecznie zwrotem, także oszacuj to na chłodno.
Z pewnością będziesz musiał udokumentować co właściwie się zepsuło, żeby wykazać że to wada ukryta.
Jednak to nie wystarczy bo sam deklarujesz że odjechałeś tym autem i wszystko było ok przez 150 km.
Żeby zwrócić auto będziesz musiał wykazać że sprzedający miał świadomość istnienia tej wady.
To oznacza że właściwie żeby udokumentować co się zepsuło to i tak będziesz musiał zrobić diagnostykę i rozbierać wszystko na potrzeby dowodowe przez biegłego.
Nie wiem czy naprawa nie wyjdzie taniej :/
Zbieraj faktury.
Przykro mi.
Spróbuj numeru ze stacją diagnostyczną - to duża szansa.
Ostatnio edytowane przez metropolitan ; 23-02-2017 o 21:06
I no dochodzi kwestia, że nawet jak Ci silnik ciężko kręcił już w czasie zakupu to też gość powie, że kupujący wiedział o tym fakcie a zdecydował się na zakup pojazdu. Fakt jest jeden nie zaprzeczalny , że jeżeli będzie to wada ukryta i rzeczoznawca opiszę, że sprzedający celowo nie poinformował i do tego będą widoczne ślady i celowość ukrycia tego przez sprzedającego to nie ma o czym mówić. Do tego dochodzi sprawa, że gość nie odbiera telefonów choć nie wiem jak przebiegały wcześniejsze rozmowy. Skontaktuj się z Rzecznikiem do Spraw Konsumentów, masz takiego u siebie w miejscowości przy urzędach a jak nie to w każdym większym mieście tam porady i pisma w takich sprawach robią za Ciebie.
youtube.com/watch?v=WAmBRvWBxXI coś takiego słychać. Chyba musze się wybrać lawetą po tą, alefe :/ bo sprawa będzie trwała trochę pewnie :/
- - - Updated - - -
to jest ten dzwięk na 100%
youtube.com/watch?v=Lc7aQzmmbd8
Bardzo niedobry dźwięk, padniętej panewki. Też taki miałem w 156 V6, chwyciło ostatnią w kolejce do smarowania, dźwięk identyczny.
Mustang 2012 3.7 V6 , na razie musi wystarczyć...
uuu koszty pewnie z 2tyś?