Cena za 156 1.9jtd 105 km

[Swierzak]

Witajcie szykuję sie do kupna 156-stki zastanawiaja mnie ceny , fakt ze auto ma swoje lata . I ceny aut spadaja ale czy warto brać taki egzemplarz za okolo ,5 tyś czy to w ogóle możliwe aby autko pochodziło troche po zakupie ?

- - - Updated - - -

Czy za ta cene bedzie to wrak w który bede musial pakować masę siana?

[gcredhot18]

za 5 tys to juz mozesz kupic dobry egzemplarz ze zdrowa podloga,dobra blachą,sprzeglem i ładnym zadbanym srodkiem...pewnie bedzie cos do zrobienia ale za 5 tys. to powinny byc pierdoły... kilka miesiecy temu kupilem taką za niecałe 3 tys. troszke poobijana ale bez rdzy i dziur. srodek ładny skorzany,miała problem z odpalaniem ale zmienilem swiece i jak na razie chodzi.kupilem ja zeby troche podlubac i sprzedac ale raczej ja zostawie na dluzej. pozmienialem juz w niej tarcze,klocki plyny filtry itp i z 3tys zrobilo sie 4000 a jeszcze zawieszenie bedzie do poprawek no i poprawki lakiernicze...nie liczac rozrzadu,bo powiedzialem sobie,ze jesli motor nie bedzie robil problemow do wiosny to wymieniam rozrzad i zostawiam ja sobie no i na to wychodzi,ze zostaje u mnie...troche dymi ale juz z tym walcze,bo teorii na dymienie jest wiele.zaczynam od tych najprostszych i najtanszych mozliwosci rozwiazan....podsumowujac krotko za 5 tysiecy zlotych to wedlug mnie musi byc auto do naprawde drobnych napraw...powodzenia w szukaniu!

[jarek1986]

To dobra kwota na takie auto ale czy takie znajdziesz ?
Ja mam jako zwykłe auto codzienne fiata marea 1.9 jtd i chcialem go wymienić na to samo ale 2.4 . Obejrzałem kilka aut w tym wieku i w takim budżecie. Wszystko trupy. Zostalem wiec ze swoim 1.9.
Ciezko kupic tak stare auto w fajnym stanie.

[Swierzak]

Wiadomo nie będzie to latwe ale może trafie okazje, dzieki wielkie Panowie za konkretna odpowiedź , mi pozostaje szukac jak juz kupie odezwe sje i wrzuce foty .Jeszcze raz dzieki

[Alfiar95]

Powiem tak. Kupiłem tydzień temu alfine z 2000 r. 2.5 LPG. Za 4900 i nie ma rewelacji.. podłoga już coś była robiona przez poprzedniego właściciela.. oczywiście latał na sztukę czyli prostu kawał blachy bez żadnych wytloczen ale to m IE nie przeraziło. Bo ogarnąłem temat.. w sumie dwa dni pełne spędziłem przy podłodze żeby to w miarę zrobić. Z wierzchu to była cała malowana co mnie cieszy bo jest więcej bezbarwnego do polerowania .. zderzaki w trochę innym odcieniu ale to można przeboleć. Zawiecha na pu więc spoko już jest i wydech był jak ser szwajcarski . Oczywiście też ogarnięte nie wielkim kosztem. Ogólnie środek zadbany . Zostało mi podstawowe rzeczy zrobic.. ale z kolei mój ojciec kupił 156 1.8 tsa 2.1 rok na 5 gen gazu ale bez butli już.. za okazyjne 2 tys. Z zarysowanym bokiem.. ale bieda edyszyn. Tylko skóra nic więcej w niej nie ma szukajcie aż znajdziecie

[Zenonzlasu]

Zależy, jak ci się trafi. Kupiłem w styczniu za 5,5 tys. 156 1.8 TS z r. 2000 od człowieka z tutejszego forum, miała być zrobiona, że tylko lać i jeździć, no...OK. Uwalona centralka poduszek, makabryczne opony, dziurawa chłodnica klimatyzacji + dziura w przewodzie, tarcze hamulcowe na ostatnich nogach, progi i podłoga niby solidnie zrobione, ale na łączeniu progów z jednej strony już wyłazi nieco rudej.... dodatkowo polerowanie przedniej szyby, bo ktoś chyba po chaszczach nią jeździł, osłona pod silnik, tak więc już doszło z PLN 2K+, a szykuje się jeszcze z tysiąc w najbliższym czasie, bo maglownica przecieka . Nie, żebym miał pretensje, może tylko o centralkę poduszek, auto ma 17 lat i kosztowało niewiele, nic nie jest wieczne - po prostu, nawet jeśli kupisz auto za nieco wyższą cenę, niż średnia rynkowa, to spodziewaj się, że coś zawsze może wyjść - i to raczej wyjdzie, niż nie wyjdzie . Chyba, że się trafi faktycznie super zadbane, ale to pewnie nie za ,,piątkę''.

[Timurq]

W sumie to chyba loteria, na pewno przed zakupem sprawdź spód, czy ruda go nie gryzie, jak wysoko łapie sprzęgło i w jakim stanie jest zawieszenie oraz za ile km rozrząd...
Przy tej cenie nie ma co spodziewać się cudów ale szkoda ładować się w większe koszta napraw, bo z 5k wyjdzie Cie 8 jak będzie jakis grubszy remont...

[Swierzak]

Ciężko jest znaleźć , niedawno zabrali mi z przed nosa piękny egzemplarz . Teraz dalej pozostało mi Szukać jakiejś Ciekawej oferty.

[miczu97]

Szukaj, a znajdziesz, ja szukałem polifta z 16V 140km, planowałem zakup na później, bo na samochód odłożone miałem 7k, a chciałem coś niezłego za ok. 12. Ale codziennie otomoto przeglądałem z czystej ciekawości i trafiła mi się sztuka 10km od domu, z polskiego salonu, od pierwszego właściciela, końcówka 2003, przebieg oryginalny 130k km za 6k, sprawdziłem po VIN w bazie, wszystko się zgadzało, przebieg oryginalny(o dziwo), miała parę drobnych usterek, plus blacharka do robienia, bo właścicielka obtarła bokiem o kolumnę na parkingu, w samochód do tej pory włożyłem jakieś 2-3 tysiące(termostat, czujnik wału, chłodnica, blacharka, olej i filtry, zaślepienie EGR), jeszcze pare stówek do włożenia(vgt, hamulce i dwie felgi do prostowania), ale to bardziej przez to, że mam takie nastawienie, że chcę mieć auto w idealnym stanie. W każdym razie szukanie mi zajęło ok. pół roku, ale się opłaciło, więc i tobie radzę cierpliwie obserwować, bo raz na jakiś czas trafia się perełka w bardzo korzystnej cenie. W swojej nie oszczędzam na częściach teraz, bo po pierwsze robię dla siebie i nie uznaję pół środków, a poza tym w obecnym stanie przy odrobinie cierpliwości myślę, że spokojnie mógłbym ją sprzedać za dwukrotność ceny zakupu. Życzę szczęścia, cierpliwości w poszukiwaniach!

[Swierzak]

1998 r warto ? Czy szukac młodszego ? Znalazlem ladna sztuniee i nie wiem czy wartoo