Ja będę trzymał się tematu
TBi powinien mniej palić od 2.2 JTS ale pod warunkiem, że kierowca potrafi jeździć samochodem z silnikiem downsizingowym.
Przy normalnej jeździe nie zmieniamy przełożeń tak wysoko jak wolnossaku tylko w granicach uzyskania maksymalnego momentu (w TBI pewnie trochę wyżej bo maksymalny moment łapie ekstremalnie nisko). Jeśli ja korzystając z tej zasady nigdy nie dochodzę na drogach krajowych - starając się trzymać przelotową prędkość 120km/h jeśli oczywiście są ku temu dobre warunki (średnia z trasy wychodzi wtedy między 70 a 80 km/h) - do 7 litrów a koledzy w Giuliettach z TBI mają w trasie spalanie o około pół litra wyższe, to nawet sporo cięższa 159 powinna mieścić się w granicach 8 litrów.
Narzekanie na bezpłciowość TBI w sedanie klasy D jest nie na miejscu - biorąc pod uwagę, że nie jest to topowa wersja a jedynie zwinny samochód o średniej mocy do komfortowego przemieszczania się dla mężczyzn w średnim wieku - ma być w nim cicho a silnik może jedynie o sobie delikatnie przypominać na wyższych obrotach. TBI idealnie wpisuje się w charakter sedana, fatalny klekot fiatowskich diesli już nie bardzo...
Jeśli ktoś potrzebuje więcej sportowych wrażeń od wozu to lepiej wybrać Giuliettę Veloce TBI 240KM - brzmi o niebo lepiej, wyżej się kręci, ma dwusprzęgłowy automat o robi setkę w 6 sekund.
https://www.youtube.com/watch?v=pefKu5yaToo
Na tym filmiku można posłuchać jak brzmi TBI w Giulietcie.