Wymiany po zakupie GT

[omen]

Co do rozrządu - nie kupowałbym na własną rękę, tylko zostawił zakup i montaż mechanikom.

Przeciez ten silnik to nie statek kosmiczny.. nie siej paranoi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[malysz342762]

Podziękowania dla omen Świece kupię chyba oryginały platynki przynajmniej na 100kkm spokoju

- - - Updated - - -

Zakup załatwiony (oryginalne części, więc musi pasować) co do montażu to ja się nie czuję na siłach żeby taką operację robić. Olej filtry, płyny eksploatacyjne to sobie ogarnę ale do rozrządu to ani narzędzi ani wiedzy nie mam.

[kazikx]

Przeciez ten silnik to nie statek kosmiczny.. nie siej paranoi.

Nie sieję "paranoi", a tylko ziarno zdrowego rozsądku

Po wpisach kolegi Małysza znać, że nie ma doświadczenia w tym temacie.
A jak kupi w sklepie internetowym rozrząd, a później zaniesie do mechanika, to w razie awarii silnika - nie dostanie żadnej gwarancji.

Są sprawy w aucie na których nie wolno oszczędzać.

[omen]

Nie sieję "paranoi", a tylko ziarno zdrowego rozsądku

Po wpisach kolegi Małysza znać, że nie ma doświadczenia w tym temacie.
A jak kupi w sklepie internetowym rozrząd, a później zaniesie do mechanika, to w razie awarii silnika - nie dostanie żadnej gwarancji.

Są sprawy w aucie na których nie wolno oszczędzać.

Nie da sie dobrac zlego rozrzadu po numerze vin.

Mechanik jak ma spartolic robote to i rak spartoli.. czy beda czesci od niego czy z allegro.
Szczegolnie, ze do TSa trzeba miec blokady do walków rozrzadu, klucz do zablokowania kol i zegar do ustawienia GMP.. o ile to ostatnie wszyscy maja tak z reszta narzedzi jest zazwyczaj lipa i w rece leci flamaster co jest bezsensu przy obecnosci regulowanego kola walka ssacego


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kazikx]

Jak ktoś dobrze się na tym zna, jak np. Ty, i ma do tego sprzęt, to owszem: własna robota, na własne ryzyko i spora oszczędność gotówki na zakupie i robocie.

Sporo rzeczy do aut kupuję na allegro, ale opłaca się to wtedy, gdy potem samemu się montuje te części.
Jak je zanosisz do mechanika w zębach, to i tak może doliczyć Ci potem więcej do robocizny.

[Majka]

Dodatkowo, to że spartolił przeciętny zjadacz chleba musi udowodnić… i przebić się z pewnymi rzeczami, a to moim zdaniem graniczy z cudem. Naprawa w sytuacji, gdy wchodzi w grę usterka po naprawie – to jest zawsze konflikt interesów.

Jest jak statek kosmiczny w przenośni, ponieważ statki kosmiczne serwisują nieco lepiej wykształceni serwisanci i używają nieco b. precyzyjnych narzędzi diagnostycznych niż nierzadko zmęczone oko. Kwestia progu trudności do pokonania i narzędzi. Bez teorii nie ma niestety doświadczenia.

Jeśli udowodni, że przyczyną był montaż/demontaż to jak najbardziej ma prawo do gwarancji na wszystko co ma związek z tą usługą, niezależnie kto kupił części. Natomiast jeśli przyczyną będzie niededykowana lub wadliwa część, to już trudniej. Raczej musi reklamować i silnik i część u producenta, chyba, że można będzie stwierdzić, że można było zauważyć niezgodność lub wadę przed montażem. Jeśli kupi część przez warsztat, nie ma znaczenie co zawiniło, warsztat ponosi całkowitą odpowiedzialność za ewentualne zniszczenia. Z punktu widzenia klienta tak jest lepiej i prościej, choć nieco drożej.

Ja na tyle razy i miałam ustawiany rozrząd, to w żadnym warsztacie spod szyldu AR nie widziałam w użyciu czujnika zegarowego. Nie było narzędzia na stanie warsztatu. To samo dotyczy zegara do badania podciśnienia w kolektorze – nie ma na stanie, nie wykonuje się. (???)

Świece, to chyba w instrukcji jest napisane jakie mają być, są inne chyba niż do JTSa.

[malysz342762]

Dodatkowo, to że spartolił przeciętny zjadacz chleba musi udowodnić… i przebić się z pewnymi rzeczami, a to moim zdaniem graniczy z cudem. Naprawa w sytuacji, gdy wchodzi w grę usterka po naprawie – to jest zawsze konflikt interesów.

Jest jak statek kosmiczny w przenośni, ponieważ statki kosmiczne serwisują nieco lepiej wykształceni serwisanci i używają nieco b. precyzyjnych narzędzi diagnostycznych niż nierzadko zmęczone oko. Kwestia progu trudności do pokonania i narzędzi. Bez teorii nie ma niestety doświadczenia.

Jeśli udowodni, że przyczyną był montaż/demontaż to jak najbardziej ma prawo do gwarancji na wszystko co ma związek z tą usługą, niezależnie kto kupił części. Natomiast jeśli przyczyną będzie niededykowana lub wadliwa część, to już trudniej. Raczej musi reklamować i silnik i część u producenta, chyba, że można będzie stwierdzić, że można było zauważyć niezgodność lub wadę przed montażem. Jeśli kupi część przez warsztat, nie ma znaczenie co zawiniło, warsztat ponosi całkowitą odpowiedzialność za ewentualne zniszczenia. Z punktu widzenia klienta tak jest lepiej i prościej, choć nieco drożej.

Ja na tyle razy i miałam ustawiany rozrząd, to w żadnym warsztacie spod szyldu AR nie widziałam w użyciu czujnika zegarowego. Nie było narzędzia na stanie warsztatu. To samo dotyczy zegara do badania podciśnienia w kolektorze – nie ma na stanie, nie wykonuje się. (???)

Świece, to chyba w instrukcji jest napisane jakie mają być, są inne chyba niż do JTSa.

Taka jest tabelka w eLearn Świece w silniku 1.8 mają dopisek + ale takich nie znalazłem

Co do rozrządu kolega omen podesłał mi aukcję z oryginalnym rozrządem fiata/alfy pudełko numery części zgadzają się z tymi podanymi w katalogach, więc tutaj nie ma ryzyka że części będą nie pasować. Ja sam się wymiany nie podejmę, mam w rodzinie mechanika samochodowego co do którego nie mam wątpliwości, że na pewno wszystko dobrze wymieni.

Dziękuję serdecznie za odpowiedzi. Jak tylko dopieszczę moją alfę to na pewno się nią pochwalę na forum. Po prawdzie to powinienem zacząć właśnie od przywitania Alfistów.

[omen]

U mnie pasowal to i u Ciebie bedzie.
Moja dzis w koncu zagadala..[emoji41]


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Majka]

Taka jest tabelka w eLearn Świece w silniku 1.8 mają dopisek + ale takich nie znalazłem

Co do rozrządu kolega omen podesłał mi aukcję z oryginalnym rozrządem fiata/alfy pudełko numery części zgadzają się z tymi podanymi w katalogach, więc tutaj nie ma ryzyka że części będą nie pasować. Ja sam się wymiany nie podejmę, mam w rodzinie mechanika samochodowego co do którego nie mam wątpliwości, że na pewno wszystko dobrze wymieni.

Dziękuję serdecznie za odpowiedzi. Jak tylko dopieszczę moją alfę to na pewno się nią pochwalę na forum. Po prawdzie to powinienem zacząć właśnie od przywitania Alfistów.

Raczej myślałam o tej drugiej świecy podanej w instrukcji obsługi samochodu Ale jak jest jakaś inna, to oczywiście przepraszam.
- jak rodzina, to co innego. Nie powinno być problemu, że doliczy do części, czy robocizny. Faktycznie, dywagacje na ten temat, wszelkie są zbędne.

Moja dzis w koncu zagadala..[emoji41]

To gratuluję. Twój sukces to dla mnie nadzieja, że w ogóle sukces w tym zakresie jest możliwy, bo na razie moja wykłada się na tym, na czym wyłożyłby się każdy inny samochód. Wracam do rozważań nad sterowaniem. W końcu dojdziemy do tego etapu.
- Baza zarządzania sterowania jest taka sama w obu – moment obrotowy. Moment obrotowy nie zawsze zależy od tego samego, dlatego AD pokazuje ich kilka. I to jest tak samo. Tyle, że mój ma trzy rodzaje mieszanek i przełącza sobie mieszanki kiedy chce i jak chce, kiedy mu coś nie pasuje. Korekcja jedno, ale moment podania wtrysku to druga zmienna. Inaczej to trochę działa i innej precyzji wymaga. Te momenty obrotowe mają mega znaczenie diagnostyczne, zawsze czułam to przez skórę. Rzecz w tym, że sterownik chyba kontroluje moment obrotowy nie we wszystkich strategiach tworzenie mieszanki. Wyznacza we wszystkich, ale nie we wszystkich kontroluje. Inaczej waliłby błędami lawinowo… 2.0 to jedyny silnik z GT na bezpośrednim wtrysku benzyny. GT V6 jest na wielopunkcie pośrednim, jak Twój. ME vs MED, pośredni vs bezpośredni. ME 7.11 są w audi A8, cayenne i new beetle, ale w dużych wielocylindrowych, z wielopunktem pośrednim. 2.0 JTS – fabryczny tuning elektroniczny… tego nie da się już może tuningować…
- Nic jest ładna pogoda muszę uwolnić głowę od żelastwa i nie robić zbędnych OT.

[malysz342762]

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie GT. Pompa wspomagania wydaje jednostajne buczenie przy skręcaniu kierownicą. Nie czuć zmiany siły wspomagania na kierownicy, prowadzi się pewnie. Jedynie słyszę cały czas te buczenie (poza jazdą na wprost) czy pompa nadaje się do regeneracji, czy wystarczy wymienić płyn do wspomagania na nowy. Ten w zbiorniczku ma bliżej nieokreśloną barwę i nie jest do końca klarowny. Na allegro widzę że jest dużo pomp wspomagania z demontażu. W ePER są pompy ZF lub SAGINAW, czy do GT pasują pompy od 147 i 156? Co polecacie zrobić?

Znalazłem informacje że to jest pompa firmy SAGINAW - numer pompy na fioletowej naklejce w górnej części pompy (ZF mają numer w tylnej części pompy - po drugiej stronie koła napędowego)