2.4 jtdm - awaria - przestroga - czego mogę się spodziewać silnik/głowica/uszczelka

[KaaC]

Zadzwoń do cinsoft.pl, kiedyś mieli nowe głowice.

W mega abstrakcyjnych cenach, jak egzotyczne wakacje na "lajkiki"

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[epsonix]

czy ok 5tys to Twoim zdaniem abstrakcyjna cena za nowa?

[jarek1986]

Za nowa ktora tez moze pęknąć. Lepiej było by kupic nową z 2.4 175. Pewnie tansza bo nie ma popytu

[epsonix]

nowa wytrzymac powinna lekko 200tys km, ale kupno dobrej używki ze 156 to tez rozwiazanie czesto stosowane przez forumowiczów(przekladka z konikami od 156!)

[quba]

Za 1500-2000 można kupić goły silnik do 156 20v....

Nawet bym się nie zastanawiał, a częściami (poszukiwanymi) jakie zostaną można obdzielić kilka spektakularnych awarii na forum.

[KaaC]

Też bym tak zrobił. Ale nie kupując silnika gdzie lał wtryskiwacz

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[mlody2788]

Za nowa ktora tez moze pęknąć. Lepiej było by kupic nową z 2.4 175. Pewnie tansza bo nie ma popytu

Jak nie będzie DPF, to nie pęknie.

[Th3Alfisti]

peknie tak czy siak. Tu nie dpf jest winny, raczej dlugosc samej glowicy i znacznie ciensze scianki niz miala 10v, ktore nie mialy tendencji do pekania. PDF ma wplyw, ale to 20v jest temu winne. Na fb ktos sie kiedys chwalil, ze zrobil prawie 300 k km z dpf i glowica nie padla.

[KaaC]

peknie tak czy siak. Tu nie dpf jest winny, raczej dlugosc samej glowicy i znacznie ciensze scianki niz miala 10v, ktore nie mialy tendencji do pekania. PDF ma wplyw, ale to 20v jest temu winne. Na fb ktos sie kiedys chwalil, ze zrobil prawie 300 k km z dpf i glowica nie padla.

Nie przesadzajmy. W 159 nie wiadomo czemu temperatury uruchomienia wentylatorów są troszkę wyżej przesunięte niż np w 166 czy 156.

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[Pływak]

peknie tak czy siak. Tu nie dpf jest winny, raczej dlugosc samej glowicy i znacznie ciensze scianki niz miala 10v, ktore nie mialy tendencji do pekania. PDF ma wplyw, ale to 20v jest temu winne. Na fb ktos sie kiedys chwalil, ze zrobil prawie 300 k km z dpf i glowica nie padla.

Może używał auta zgodnie z przeznaczeniem czyli jeździł tylko w trasach gdzie wypalanie następuje co 800-1000km, a nie co 200-300km jak po mieście bo komuś się ubzdurał duży dizel do kręcenia wokół komina. Druga sprawa w 156 i 166 w wersji 20V chyba nie było aż tak częstych przypadków pękania jak w 159, a różniły się miedzy innymi DPF. Pekanie imo następuje przez zbyt częsty wzrost EGT jak pisałem stronę czy dwie wcześniej, a przyczyna jego wzrostu może być i DPF i np. lejące wtryski czy niedomagające turbo.