Wiecie oczywiscie ze te wszystkie silniczki maja swoja mase? Gdyby te wszystkie malo znaczace pierdy byly na pokladzie, to narzekalibyscie ze Giulia wazy tyle co c klasa..
Made in Italy, perfected in my garage. Giulietta Sprint Speciale
Silniczki + wiązki a to robi masę. Mi to bardzo odpowiada, że Julka jest taka analogowa i wyposażona w minimum asystentów. Bo umówmy się - ktoś kto korzysta z asystetnta parkowania to nie powinien jeździć autem sportowym![]()
Akurat silniczki i wiązki już są, bo przecież lusterka są elektryczne, więc zrobienie obniżania przy cofaniu to tylko kwestia softu.
Giulia analogowa jest mało analogowa, bo przecież wszystko już po kablach idzie (na szczęście nie czuć tego), a w standardzie masz pełno asystentów![]()
Pozdro,
Bartas
Made in Italy, perfected in my garage. Giulietta Sprint Speciale
Haha, o jakiej filozofii Alfy mówimy?
Elektryka w siedzeniach i lusterkach to w dzisiejszych czasach podstawa, dodanie silniczka w kierownicy to będzie max 1-2kg, więc już nie przesadzajmy z tym ciężarem.
Już abstrachując od tego, że 99% czasu jeździsz po drogach publicznych, a nie po torze i ten dodatkowy kilogram nie robi żadnej różnicy.
Giulia to chyba pierwsza Alfa od czasów 159, która ma szanse stać się kultową i to nie tylko ze względu na desgin tak jak to było w przypadku 159 ale całokształt.
Jeśli AR celuje Giulią w premium to niech to będzie pełnoprawne premium.
Ja mam nadzieję, że to po prostu problemy wieku dziecięcego.
Z filozofia chodzi mi o wspomniana analogowosc i sportowy CHARAKTER, bo sportowym autem oczywiscie ze nie jest. Dla Ciebie premium to gadzety i wygoda. Dla mnie jakosc wykonania i prowadzenia. Alfa poki co stara sie poprawiac w tej drugiej materii.
Made in Italy, perfected in my garage. Giulietta Sprint Speciale
Dokładnie, jeśli oczekujesz premiumowości w kwestii komfortu, gadżetów i bardziej cenisz lux od sportu to nie bierz Alfy. Natomiast jeśli chcesz najlepiej prowadzące się auto z tego segmentu to jak najbardziej Giulia.
Pozdro,
Bartas