Nie, nie znam TCR, w zasadzie staram się nie być kibicem, ale choć marnie amatorsko ale coś samemu robić, a że uparcie robię to z Alfą Romeo to oczywiste, że nie pozostaje czasu na kibicowanie
Natomiast powtórzę - ta Toyota uczestniczy w tym potężnym wyścigu, samym w sobie jak i wyścigu zbrojeń. Jak z tego można kpić to nie wiem?
Tak, wygrywa ten kto dojedzie, to fakt, ale warunkiem sine qua non jest to, że trzeba najpierw wystartować, aby mieć szansę dojechać.
A sam wyścig LM24 to fakt coś niesamowitego w ogóle![]()