Witam wszystkich forumowiczów. Jestem Filip z Krakowa i od kilku dni jestem posiadaczem od dawna pożądanej Alfy Romeo 156. Moją Alfę zakupiłem od Alfaholika z Nowego Sącza. Motor to 1.9 jtd 16v, a sam samochód jest z 2003r. Samochód wraca do życia, jest wiele spraw do zrobienia, ale kilka już załatwionych. Przede wszystkim samochód odpalał, po czym gasł samoistnie, lub po dodaniu gazu. Winny okazał się regulator ciśnienia paliwa, który po oczyszczeniu o dziwo działa. Auto pali i jeździ. Wczoraj został dolany płyn do wspomagania i [notranslate]Alfa[/notranslate] zaczęła skręcać, bicki odpoczną. Dziś mam nadzieję uda się wyjąć turbinę i oddać ją specjaliście (zastany bączek) Z dnia na dzień jest coraz lepiej, mam nadzieję, że samochód odwdzięczy mi się za tę reanimacje![]()
O Alfie od dawna marzyłem i przy każdej zmianie samochodu wertowałem ogłoszenia w celu znalezienia tej jedynej, ale zawsze za namową znajomych temat odpuszczałem. Po rozbiciu przez moją dziewczynę mojego Rovera 216 coupe (nie z jej winy ;p ) postanowiłem, że tym razem nie odpuszczę i jak teraz nie kupie Alfy to prawdopodobnie już tego nie zrobię. Olałem teksty typu " kup se golfa i przestań szukać dziwnych aut" no i powoli zaczynam zżywać się z moją Bellą. POZDRO!