Witam. Może ktoś rozwiąże zagadkę dlaczego zamek tylnej klapy nie chwyta przy zamykaniu i odbija. Światełko w bagażniku gaśnie ale zamek nie chwyta pałąka. Pomocy. Pół godziny temu wszystko działało...
Witam. Może ktoś rozwiąże zagadkę dlaczego zamek tylnej klapy nie chwyta przy zamykaniu i odbija. Światełko w bagażniku gaśnie ale zamek nie chwyta pałąka. Pomocy. Pół godziny temu wszystko działało...
może zamek jest ustawiony "na granicy". u siebie trochę poprawiałem pozycję klapy i przestawiałem zamek, i przy niektórych próbach ustawień nie dało się zatrzasnąć.
no albo coś wpadło do niego?
To jest forum. Na pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym. Pożytek potencjalny dla całej grupy który nie służy społeczności. Nie będę odpowiadał na takie priv, a tylko skrzynka wiecznie się zapycha.
Tematów na nurtujący Was problem szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową która jest beznadziejna: w googlach wpisujcie (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>). Wiele rzeczy na forum było wielokrtonie, najwyżej w tamtych wątkach dopytujcie żeby śmietnika nie robić na forum.
To chyba nie to. Śrubokrętem przesuwam język bez problemu więc nic tam nie wlazlo. Gdyby problemem było natomiast ustawienie względem bolca to po przesunięciu języka Śrubokrętem, język zaskakiwalby mimo wszystko na srubokręcie. A wraca do pozycji otwartej.
Naprawiłem. Po prawej od języka w zamku jest metalowy wystający bolec który przesuwa się w prawo i lewo. Zaciął się i nie blokował języka. Odkrecenie zamka odblokowalo ten bolec i zamek zaczął pracować normalnie.