Opinie piszą w większości komisanci sami o sobie.w necie są po za 5 przypadkami pozytywne. Nie broniąc tu nikogo ale handlarz też mógł zostać oszukany przez Turka
Co do drugiego zdania, to myślę, że handlarz nie jest pierwszym głupim i jak coś kupuje to wie co.
Najtańsze na mobile.de alfy z tym silnikiem, w tym roczniku, to wydatek blisko 20 000 zł. Mają zwykle po 250 - 300 tys km, a jak niższy przebieg, to straszne golasy, albo poobijane. Handlarz nie pracuje po to, żeby ludziom prezenty robić. Jego zadanie to tanio kupić, drogo sprzedać.