Jako, że mnie pracodawca nie chce wypuścić, ostatnio rozważałem założenie DG wyłącznie w celu wzięcia auta w leasingu i nawet bardzo oględnie kalkulując, bez przychodów nie ma to żadnego sensu, bo w takim wypadku po prostu lepiej jest wziąć najzwyklejszy w świecie kredyt.
Argument, że kupowanie za pożyczone jest tańsze niż za gotówke przy naszym wiborze to jakaś mrzonkajak już, to ma plus w postaci zwiększenia płynności i na przykład dla mnie jest to argument decydujący.