Witam,
podczas wymiany amortyzatorow tylnych janusze mechaniki uszkodzili mi oryginalne nadkola (podarli bo jak twierdzili "bylo to jakies druciarstwo" - pewnie nigdy wczesniej nie widzieli oryginalnych nadkoli)
Te oryginalne mialy swoje wady, trzymaly wilgoc a w zmieie kazdy snieg nabijal sie do nich itd. ogolnie masakra...
Ma ktos z Was jakies przygody z plastikowymi nadkolami z alledrogo? np takimi: http://allegro.pl/alfa-romeo-156-nad...640605135.html
Jak jest ze spasowaniem? z uzytkownaiem w codziennym zyciu itd.? czy te konkretnie z tej aukcji beda ok?