super ze chcialo Ci sie poszperac I wkleic tu, bo niektorzy twierdzili ze w instrukcji nic nie ma na ten temat I ulegli uludzie ze mozna wszystko robic z autem od pierwszego kilometra
super ze chcialo Ci sie poszperac I wkleic tu, bo niektorzy twierdzili ze w instrukcji nic nie ma na ten temat I ulegli uludzie ze mozna wszystko robic z autem od pierwszego kilometra
To jest forum. Na pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym. Pożytek potencjalny dla całej grupy który nie służy społeczności. Nie będę odpowiadał na takie priv, a tylko skrzynka wiecznie się zapycha.
Tematów na nurtujący Was problem szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową która jest beznadziejna: w googlach wpisujcie (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>). Wiele rzeczy na forum było wielokrtonie, najwyżej w tamtych wątkach dopytujcie żeby śmietnika nie robić na forum.
Nie, to nie tak - bo znowu idziemy w skrajności. Ja napisałem, że docierać jako "docierać" to nie ma co, ale oczywiście wszystko jest nowe w samochodzie i wymaga dopasowania np. silnik - głównie termicznego, hamulce - poprzez tarcie itd. To nowe części i to czuć - najbardziej w układzie wydechowym, jak ta nowizna się wypala. Ale my często mamy w głowie docieranie silników, jak to było w Żukach czy Fiatach - a z tym to obecne docieranie nie ma nic wspólnego i tyle. Nie idźmy w skrajności.
Demówki też są docierane, tyle że... gwałtownie i bez serca, ale też to dzielnie znoszą i jeżdżą. Osobiście uważam, że należy normalnie jeździć nowym samochodem - tylko z głową. I lepiej jak ma coś wyjść, to niech wyjdzie od razu - od tego jest gwarancja, żeby usterki usuwać - jeśli jest wszystko OK, to nic nie ma prawa się stać. Podam 2 przykłady z własnego doświadczenia:
1. Odebrałem we Włoszech nowe Ducato i podczas podróży do domu pod jedną górę w Alpach coś walnęło w silniku i było potem słychać świst spod maski podczas ostrzejszego przyspieszania. Okazało się, że źle zamontowali jakąś opaskę przy turbo i ją szlag trafił.
2. Odebrałem nową łódź - a że w następnym dniu po odbiorze miałem już event i "zostałem wynajęty" do wożenia gości - no to łódź nie miała lekko. Po przepływaniu 9h i przyholowaniu ją pod dom - patrzę, a tam wyciek oleju. Wyciek był nie wiadomo skąd, szczyt sezonu, amerykański silnik, ja mam jechać na kolejny temat za granicę, a tu d..pa. Kupa nerwów, a okazało się, że źle była zmontowana jakaś uszczelka pomiędzy miską a chłodnicą oleju. Naprawili, to pierdoła, ale zdarzyła się - jakby to było daleko za granicą, byłby większy kłopot.
Wniosek mój jest taki, że jak ma coś wyjść i jest źle zrobione, to i tak wyjdzie - i lepiej, żeby wyszło od razu a nie po gwarancji lub gdzieś w trasie po pół roku.
nie pisalem o Tobie![]()
To jest forum. Na pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym. Pożytek potencjalny dla całej grupy który nie służy społeczności. Nie będę odpowiadał na takie priv, a tylko skrzynka wiecznie się zapycha.
Tematów na nurtujący Was problem szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową która jest beznadziejna: w googlach wpisujcie (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>). Wiele rzeczy na forum było wielokrtonie, najwyżej w tamtych wątkach dopytujcie żeby śmietnika nie robić na forum.
Widać azar mimo posiadania już drugiej Giulii do instrukcji nie zaglądałA mnie dobrze się zdawało, że takie sformułowanie w instrukcji widziałem.
Giulia Veloce Misano Blue 2.0 TB
159 Sportwagon Q-Tronic '06 Nero Oceano była
Przyznaję przeoczyłem to w instrukcji . Będziecie bić?
Nie zmienia to trochę faktu, że to zalecenie a nie wymóg i silnik się nie rozleci i nie będzie brał 1l oleju na 1000km.
"W celu uzyskania maksymalnej skuteczności..."
"Zaleca się ..."
Nadal uważam, że samochód jest gotowy do jazdy (każdej) i Giulia to nie fiat 126p
Dziękuje [MENTION=70086]arecki240[/MENTION] że wyłapał info na ten temat.
Jeśli uważacie że wprowadzam w błąd to proszę moderację o usunięcie mojego wpisu z tym, że instrukcja nie zawiera informacji o "docieraniu".
Ostatnio edytowane przez azar ; 28-03-2018 o 17:26
Własne: 147->146->156->159->159->Giulietta->Giulia Super->Giulia Veloce
Jaram się, że jeździłem147 GTA, 156 GTA, Brera Ti, 159 SW Ti, Mito Veloce, Giulietta Veloce, 4C
Jaram się, że siedziałem: Prototyp 8C
Proszę od razu o bana dla azara, co się będziemy patyczkowaćJa wykazałem się, obiektywnie rzecz biorąc, brakiem rozsądku przy zakupie auta, więc teraz staram się wykazać odrobiną rozsądku i nie pałować go od przebiegu 0km. Wiadomo, za 3 lata auto oddam a za kompletny serwis płacę i tak, więc mogę pałować i mieć wywalone, ale jednak RiGCZ zachować trzeba
![]()
Giulia Veloce Misano Blue 2.0 TB
159 Sportwagon Q-Tronic '06 Nero Oceano była
A co Panowie powiecie na to, że mi w benzyniaku oleju przybyło ponad max.? Właśnie jestem w serwisie![]()
Krotkie odcinki, wtrysk bezposredni, raczej normalne w dzisiejszej motoryzacji.Chyba ze cos grubszego.Czuc zapach benzyny w oleju?
Giulia Quadrifoglio 2.9 V6 Bi Turbo
166 3.0 V6 Q2-Jest 230KM 265NM B6+Eibach.Decat manifolds+Equal length pipes+ Ragazzon.
155 2.0 16v -Jest.CSC Marmitte,B4,Byla
164 3.0 V6 12v- Byla
155 1.7 TS- Byla
159 1.75 TBI Ti - 261KM 435Nm-Byla
Lancia Kappa 2.4 TDS-Byla
https://www.flickr.com/photos/188123998@N07/albums
Spuszczony został cały olej, nie było czuć zapachu benzyny. Zebrały się tęgie głowy i doszły do wniosku, że winny jest czujnik poziomu oleju (po wlaniu z powrotem 4,5l wskaźnik w samochodzie pokazywał prawidłowy stan, a faktyczna ilość wg wskaźnika na podłączonym komputerze to 10l, czyli max, na jaki ten czujnik jest skalibrowany). Teraz mam wlany cały olej i komunikat o błędzie zniknął, dzisiaj wymiana tego czujnika, co wiąże się z koniecznością ponownego spuszczania oleju. Zastanawiam się, czy nie wlać nowego, choć wskaźnik degradacji pokazuje 62% (nie wiem tylko, czy olej jest zużyty w 62%, czy w 38%)
Przy okazji dowiedziałem się, gdzie w Giulii podłącza się w razie czego klemy, gdyby trzeba było komuś pomóc![]()
....
Ostatnio edytowane przez michal35 ; 29-03-2018 o 07:00