Witam,
Od pewnego czasu moja alfę dręczy problem braku mocy na zimnym silniku. Polega on na tym, że jak rano odpalam i rozpoczynam jazdę to do 2,5 tys. auto jest jakby przytkane, kiedy obroty te zostaną osiągnięte nagle wszystko wraca do normy. Problem znika po kilku minutach jazdy. Występuje i na benzynie i na LPG. Okazyjnie zdarza się wszystko jest w porządku. Dodam że sondę lambda niedawno wymieniałem na orygialna Boscha.
Cóz dalej diagnozować ? Przepływomierz czy może coś innego jeszcze. Będę wdzięczny za wszelkie rady.