
Napisał
shockwave93
Za przeproszeniem pierdolicie, aż miło słuchać. Jestem w Hamburgu cały czas alfą bez dpfu, gdzie jako pierwsze miasto ma zakaz wjazdu na dwie ulice dizlem do euro5.
Jeżdżę do roboty tymi ulicami i co? Myślisz, że stoją tam po 10 policjantów i kontrolują każdego dizla? Do tej pory nie widziałem tam żadnej kontroli na spaliny. Tylko ciągła kontrola przejazdu na czerwonym świetle, fotoradar przenośne itp. Nie twierdzę, że tak będzie zawsze. Zakaz zaczął obejmować od początku czerwca. Więc radzę sprawdzać info a nie kolega kolegi Janusza wywalił dpfa a teraz afera bo w DE zakazy.