To jest forum. Na pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym. Pożytek potencjalny dla całej grupy który nie służy społeczności. Nie będę odpowiadał na takie priv, a tylko skrzynka wiecznie się zapycha.
Tematów na nurtujący Was problem szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową która jest beznadziejna: w googlach wpisujcie (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>). Wiele rzeczy na forum było wielokrtonie, najwyżej w tamtych wątkach dopytujcie żeby śmietnika nie robić na forum.
No i jak sie to Stelvio dzisiaj ma? Zdrowe i hula?
To bardzo niedobra wiadomość dla FCA, fanów marki i zwykłych kierowców.
Samochód tej marki o mało co nie zabił właściciela z powodu awarii sprzętu lub / i oprogramowania.
Nikt nie wie dlaczego, wszyscy umywają ręce.
Ja wysłałem zapytanie do AR, z prośbą o oficjalne ustosunkowanie się do opisanego tutaj przypadku.
Każdy powinien to zrobić, jeśli zostaną zbombardowani wiadomościami dotyczącymi tego incydentu może coś z siebie wydadzą.
A póki właściciel mógłby zaktualizować swój wątek...
Tak rodzą się mity, uprzedzenia i nie do końca sprawdzone informacje. Coś słyszałem, tak mówili, o mało nie zabił człowieka.
Rozmawiając z ludzi znających się na rzeczy (przy kawie ) o opisywanym przypadku - dynamiczna jazda przez Alpy (przełęcz brenneńska), przegrzany płyn hamulcowy, o tarczach i klockach nie ma co wspominać, na parkingu zapewne była sygnalizacja awarii, to że trzeba użyć siły aby wcisnąć pedał hamulca po wyłączeniu wspomagania mało kto wie (zdaje sobie sprawę z tego).
Przecież autor wyraźnie pisze że pedał hamulca wszedł lekko do podłogi to co miał zrobić jeszcze, tak go wcisnąć żeby wyszedł drugą stroną? Pisze też że komunikat pojawił się jak ruszył a nie podczas postoju. Zanim pojawił się komunikat, mógł się spokojnie rozpędzić do 100 km/h.
Skandaliczny jest też sposób załatwienia sprawy, przynajmniej z tego co pisze autor, ja bym więcej nie wsiadł do tak "naprawionego" auta.
Sent from my SM-G960F using Tapatalk
pytanie czy Ty nie przekrecasz i nie robisz plotek/mitów. kolega pisał wyraznie jak było, rozmawiałem z nim dwukrotnie telefonicznie i dokładnie mi to potwierdzał - pedał wpadł do podłogi, auto nie hamowało, wyhamował tylko dlatego że na parkingu było trochę pod górkę a na końcu i tak uderzył w krawężnik. awaria też była w ASO dopóki nie zrobili czegoś co skasowało problem od strony komputera (nie wiemy dokładnie co zrobili, czy coś zresetowali, czy odłączali aku, czy skasowali błędy, bo kontakt był marny i nikt nie wiedział o co chodzi), w każdym razie po tym zabiegu auto nagle się "naprawiło". nic nie odpowietrzali, nic nie naprawiali mechanicznie. raczej dość niepokojące
To jest forum. Na pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym. Pożytek potencjalny dla całej grupy który nie służy społeczności. Nie będę odpowiadał na takie priv, a tylko skrzynka wiecznie się zapycha.
Tematów na nurtujący Was problem szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową która jest beznadziejna: w googlach wpisujcie (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>). Wiele rzeczy na forum było wielokrtonie, najwyżej w tamtych wątkach dopytujcie żeby śmietnika nie robić na forum.
Sugerowałbym:
1. zainteresować tematem media motoryzacyjne.
2. kontynuować rozmowy z FCA poprzez prawnika.
obawiam się, że inaczej jeszcze trochę będziesz się "kopał z koniem".
Przy okazji masz jakieś namacalne informacje z FCA? Bo mam wrażenie że w komunikacji support /klient panuje totalna kakofonia. przeczytałem dziś cały temat (luźny dzień w pracy) i w końcu w jakim stanie trafiło do Polski? naprawione czy nie naprawione? hamulce działają, czy nie?
dość istotnym jest to co pisałeś o wgraniu nowego softu - to się potwierdziło, czy kolejna fake informacja z serwisu?
po mojemu to jest tak:
jeśli wgrali nowy soft i to przywróciło działanie hamulców, to FCA w trybie pilnym powinno uruchamiać akcję serwisową.
natomiast jeśli wgranie softu nie usunęło przyczyny, a jedynie objawy, to usterka w najbliższym czasie powróci.
Gdyby to było moje auto, to:
w pierwszej kolejności żądałbym wymiany na inne.
w drugiej, gdyby się nie zgodzili negocjowałbym wymianę na inną konfigurację w ramach leasingu z jakąś dopłatą (niby trochę będziesz stratny, ale bezpieczeństwo przede wszystkim)
w trzeciej z oporami zgodziłbym się na naprawę polegająca na wymianie na nowe WSZYSTKICH elementów układu hamulcowego, poczynając od pedału, poprzez pompy, abs-y, na klockach, tarczach + nowym ECU kończąc.
Ostatnio edytowane przez WinnieThePooh ; 04-06-2019 o 11:41
Myślę że FCA ma nielada zagwostke nie daj Boże by mu coś się stało po tym jak mu auto oddadzą to mają przekopane.. no i dla nich też jest ważne żeby odkryć przyczynę problemu bo jeśli to jakaś wada konstrukcyjna to może być kolejna akcja serwisowa konieczna.. odpukac na ten moment to jeden przypadek o którym wiemy że samochód nie chciał hamować..
Czyli jak dobrze zrozumiałem to tylko redukcja biegu wchodziła w grę do zmniejszenia prędkości, ręczny też nie działał bo to ten sam moduł nim steruje zgadza się?
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka