Pertyn testował i i30N i Type-R na ulicy. Hyundaiem nawet po jakieś warszawskiej dziurawej drodze przejechał o ile dobrze pamietam filmik. I chwalil ten wóz i jego zawias jako kwintesencje tego czym jest HH - samochodu którym można i pojechać po dziurawej drodze po bułki i zrobić wypad na tor.
Co do mojego wyboru powinieneś zapytać dlaczego zdecydowałem się kupić nowy samochód, bo jak zdecydowałem o zakupie nowego wozu to na oku miałem Abartha, ewentualnie MiTo QV, o Kii nawet nie myślałem. Kupiłem nowe bo miałem dość pakowania kasy w studnie bez dna jaką jest stary, używany samochód. A samochodu potrzebuje na codzień więc dalsze babranie się z AR odpadało.
AR 146 1.4 BOXER, AR 147TI 1.6 TS, AR 166 3.0 V6
No czyli popatrz przetestowali HH jak zwykłe jedenszesc zamiast jechać na tor? Przecież wszystkie HH testuje się ponoć tylko na torze![]()
Twierdzisz, ze HH nadają się tylko na tor i normalna jazda nimi jest bez sensu, bo nie wykorzysta się możliwości.
Więc skoro tak uważasz, to powiedz mi, gdzie Ty wykorzystujesz możliwości swojej AR? Jak się tutaj starasz każdego przekonać, to są auta ze sportowym duchem, sercem itp. itd. Więc swoją jeździsz po bułki zahaczając po drodze o tor?
Widać w tej dyskusji, że Ty jeden wiesz, co kto ma robić ze swoim autem... Dobrze, że uświadomiłeś Pływaka, że wcale nie może się cieszyć jazdą swoim autem, bo jest po prostu za szybkie i za mocne...
156 2.0 TS / 147 1.9 JTD / 156 FL 1.9 JTD
159 SW TI Q-Tronic 2.4 JTDm
Jak zastanawiałem się czy brać Abartha czy nie to widziałem filmik na YT z rajdu po Nurburgringu. VW Up!Tutaj każdy by uparcie twierdził, że jadąc Up! nie można się cieszyć prowadzeniem bo to wóz najwyżej dla madki z bombelkiem. Facet w tym Upie miał tyle radochy z jazdy a z tego co mówił jeździ na tor często i chętnie, wóz był seryjny, że w życiu bym go nie posądził ani o brak przyjemności (zmuszał się pewnie) ani o brak umiejętności.
Tyle mniej więcej warte są opinie tutejszych speców od jazdy dla przyjemności i wyczynowego prowadzenie. Rzecz jasna jeżeli ktoś spróbował i mu się nie podobało, uznał że taki wóz nie dla niego: rozumiem, szanuje. Każdy ma własne wymagania. Ale na zasadzie nie bo nie?
Pisał, ze lata tym po krętych wiejskich drogach i on może czerpać przyjemność z jazdy inni nie
Bo ja głupi jestem mało, ze podniosłem w za mocnym i za szybkim aucie moc o kolejne 25% to właśnie jestem na etapie szukania czegoś szybszego i mocniejszego... to dopiero będzie nudne autobo jest po prostu za szybkie i za mocne...![]()