Każdy kupuje to, na co go stać i w takim stanie, na jaki pozwala budżet. Nikomu nie zaglądam w portfel i nie oceniam. Jednak jeśli stać kogoś na wyłożenie wiekszej gotówki to ma prawo oczekiwać i wymagać takiego stanu jaki chce. Tyle w temacie. Nie dyskryminuję malowanych aut czy blacharsko naprawianych. Jednak jeśli chcę znaleźć igłę to po prostu szukam bo tak chce.