Cześć wszystkim.
Widzę, że temat 2,0 TBi zasilanego LPG jest coraz bardziej ciekawy dla Alfistów, więc pozwolę sobie na zamieszczenie informacji:
Tak, zarówno Stelvio, jak i Giulię 2,0 TBi DA SIĘ ZAGAZOWAĆ. Nie chcę przez to powiedzieć, że jest to spacerek dla grzecznych dzieci, bo silnik jest bardzo trudny, zwłaszcza jeśli chce się go ogarnąć bez dotrysków benzyny mierzonych wiadrami
Bo, jak zapewne nie wiecie, o ile kiedyś wszelkie porażki w montażu instalacji (o strojeniu nie wspomnę przez litość) druciarze maskowali niewidocznym dla użytkownika przepinaniem instalacji na benzynę powyżej jakichś tam obrotów (zwykle 4000) i/lub aktywacją kasownika błędów w sterownikach LPG wyposażonych w komunikację OBD, o tyle obecnie - zmieniło się tylko to, że benzynę dolewa się proporcjonalnie, za pomocą mapy, a nie automatycznego przepięcia w funkcji obrotów. I z tego rozwiązania namiętnie (i bezmyślnie) korzystają wszyscy ci, którzy nie mają doświadczenia w zarządzaniu silnikiem z wtryskiem DI. Rezultat? Bezsensownie duże zużycie benzyny i pogorszony rachunek ekonomiczny całej inwestycji.
Zagazowane przez nas Stelvio miało 2500 km od nowości. czyli pachniało świeżością. Jeździ na LPG bez zająknięcia, benzyny pali 1,0-1,2 l na 100km w trasie, 1,5-1,7 w mieście. Oczywiście w wielkich miastach i korkach to może wzrosnąć i nie jest sensownie mierzalne, więc nie będę się rozwodził.
Auto pomimo bardzo małych dotrysków benzyny, wystrojone jest z uwzględnieniem:
1. Zarządzania pompą wysokiego ciśnienia
2. Ochrony wtryskiwaczy
3. Monitoringu spalania stukowego
Pozdrawiam
SebastianS
GZW