[QUOTE=Mariusz AutoDS;222215]Dwumas to potocznie sprzęgło (dwumasowe) kolego..[/QUOTE
Po części prawda, ale koło dwumasowe to jedna część, tarcza sprzęgła to druga, a docisk (niektórzy mówią wycisk) to trzecia. Nie zawsze musi być wymieniane wszystko na raz, ale zazwyczaj, jak ktoś ma padnięty "dwumas", to również i tarcza dostaje po tyłku i wymienia się ją (i docisk) na nową. Zważając na fakt, iż koło dwumasowe kosztuje około 1100-1300 zł, a tarcza z dociskiem 400-600 zł to dodając koszt demontażu i montażu (zależnie od regionu od 200- 400 zł) nie opłaca się zmieniać samego dwumasu, tylko od razu komplet. Wiem, że to kwota niebagatelna, ale wiem też z doświadczenia, że te elementy nie padają po 100 tyś (chyba, że ktoś nieumiejętnie obchodzi się z pedałem sprzęgła, lub mocno podkręcił moment silnika). Przy normalnej jeździe można na oryginalnym zestawie nawet 300 tyś zrobić. Swego czasu Valeo wypuściło na rynek tańszy zamiennik dwumasu do niektórych silników (np CDI), ale z autopsji poznałem "zalety" tego wynalazku i kolega, który to u siebie zamontował w sprinterze, otrzymał zwrot kosztów montażu oraz całej części (nawet sam pracownik Valeo potwierdził, że niestety ten patent się nie przyjął). Efekt był taki, że wszelakie drgania z silnika przechodziły na karoserię i nie dało się wytrzymać takiego stanu rzeczy.
---------- Post dodany o godzinie 22:56 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 22:51 ----------
Dobry mechanik Ci sprawdzi od razu całe sprzęgło i łożysko mając rozebrane to wszystko. Poza tym jeszcze radzi się wymieniać wysprzęglik hydrauliczny, a jak już będziesz to wszystko robił to zwróć też uwagę na pedał sprzęgła i jego mocowanie do tego wysprzęglika w kabinie. Często przegub, który tam jest lubi się "wyrobić" i wciskając pedał czujesz jakby najpierw luz, a potem dopiero opór sprzęgła. Po zdemontowaniu zawleczki przy połączeniu pedału z wysprzęglikiem widać wyraźnie, czy to jest jeszcze ok, czy może wymaga interwencji.