Przedłużenie gwarancji

[bronek90]

Kolego Toma, czy shell Helix Ultra ECT c2/c3 0w-30 jest właściwym olejem biorąc pod uwagę powyższe twoje rady?

[Toma]

Nie jest. Co z tego, że w ramach spełnianych specyfikacji ma całkiem dobre parametry jak to nie są właściwe specyfikacje. Nie chronią przed LSPI. Olej, który stosuję w swojej Alfie ma o około 36% mniej związków wapnia niż ECT 0w30. Związki wapnia są odpowiedzialne za zwiększanie częstotliwości występowania LSPI.

https://www.oronite.com/about/news/l...-ignition.aspx

Additionally, using an engine oil formulated specifically to reduce the likelihood of LSPI in TGDI engines is highly recommended. As for aftermarket parts upgrades, anything that reduces the temperatures in the cylinder at the time before the spark-plug fires reduces the chances of LSPI

https://dsportmag.com/the-tech/educa...-pre-ignition/

Mam wypracowane rozwiązania zarówno dla Alfisti, którzy muszą serwisować swoje belle w ASO, jak i tych którzy nie są już przez nic ograniczeni. Możesz napisać do mnie pw. Polecę Ci konkretne produkty.

[bronek90]

A czy mógłbyś podać jaki olej stosujesz? Przy następnej wymianie bym przeszedł na niego. Dodatkowo do oleju dodałem ar9100

[07105415]

Pisz kolego na forum, ja też jestem ciekawy lepszej alternatywy żeby zwiększyć szansę jak najdłuższej bezproblemowej eksploatacji 2.0 turbo...!

[epsonix]

Różne koncepcje się aktualizują i tak jest również w przypadku 2.0 GME. Na innych rynkach już od jakiegoś czasu wymaga się API SN Plus/ ILSAC GF-6. Rozumiem, że masz to w dupie, ale może ktoś czytający ten wątek wdroży taką zmianę na Twoim doświadczeniu awarii i moich postach. Robiąc swojemu silnikowi lepiej. Nie czuj się zaatakowany, bo nie taka była intencja mojego postu.

Tutaj zalecenia dla 2.0 GME w Cherokee na rynek Włoski. 5w30 API SN Plus.
Załącznik 276182

A tutaj dla 2.0 GME w Giulii 2021 na USA. 0w30 ILSAC GF-6. To także ku zwalczaniu problemów z LSPI.
Załącznik 276183

Na Polski rynek nadal idą instrukcje z 9.55535-GS1, gdzie oferta tych olejów jest uboga a większość ma marne parametry.

masz rację i nie masz zarazem: przypadek auta na gwrancji - jeśli będziesz przynosił swój olej, choćby i dużo lepszy, z pewnego źródła itp, to jak coś się stanie z silnikiem, to mogą zacząć robić problemy w FCA. Jak masz od nich olej i tylko u nich robisz serwis, to umywasz ręce i mówisz że to oni serwisowali, oni dawali materiały i Ciebie to nie obchodzi nic - trzeba wymieniać silnik, wymieniajcie na gwarancji.

Sam bym wlał lepszy olej (choć selenia digitek to też nie totalna tragedia, brak nowoczesnych dodatków, ale jest troche baz PAO chociaż), ale ze wzgledu na gwarancję zdaję się na ASO i ich olej - wymieniam 2x w roku (co wychodziło 7.5tys km, obecnie przez covid co 5tys km) - tyle mogę.
Po gwarancji wpadnie coś lepszego. Ewentualnie jakieś dodatki może by wlał?

[Toma]

Racja jest moim zdaniem bezdyskusyjna. Podejście może być jednak różne. Ja pokazuję swoje, do którego przecież nikogo nie zmuszam. Zawarłem w postach argumentację, wycinki z instrukcji i linki dot. LSPI. Napisałem też, że rozumiem kolegę songokudj. W najlepszej wierze kupował olej w ASO, płacił za przeglądy i samochód zostanie naprawiony w ramach gwarancji. Trzymam za niego kciuki. Wszystkie Alfy lubię.

Zdaję sobie jednak sprawę, że nie wszyscy mają jeszcze samochody na gwarancji. Być może ktoś na moich postach skorzysta i zacznie robić coś lepiej. Póki to tylko profilaktyka.

Obaj znamy realia Bielskiego ASO. Czy chciałbyś, żeby naprawiano Ci tam silnik? Wiele razy pisałeś, że najprostszych działań nie są w stanie przeprowadzić bez dodatkowych strat.

[Lircay]

Racja jest moim zdaniem bezdyskusyjna. Podejście może być jednak różne. Ja pokazuję swoje, do którego przecież nikogo nie zmuszam. Zawarłem w postach argumentację, wycinki z instrukcji i linki dot. LSPI. Napisałem też, że rozumiem kolegę songokudj. W najlepszej wierze kupował olej w ASO, płacił za przeglądy i samochód zostanie naprawiony w ramach gwarancji. Trzymam za niego kciuki. Wszystkie Alfy lubię.

Zdaję sobie jednak sprawę, że nie wszyscy mają jeszcze samochody na gwarancji. Być może ktoś na moich postach skorzysta i zacznie robić coś lepiej. Póki to tylko profilaktyka.

Obaj znamy realia Bielskiego ASO. Czy chciałbyś, żeby naprawiano Ci tam silnik? Wiele razy pisałeś, że najprostszych działań nie są w stanie przeprowadzić bez dodatkowych strat.

To co konkretnie polecasz lać jeszcze na gwarancji i zwłaszcza po.

[epsonix]

[MENTION=74456]Toma[/MENTION], zrobił się OT i moderator i tak pewnie wkrótce usunie naszą dyskusję. Ja jestem 100% za laniem najlepszych olejów/dodatków, problem na który chcę zwrócić uwagę, to że przynosząc swój na gwarancyjne przeglądy dajesz ASO/FCA powód do odmówienia Ci roszczenia, bo lepszy olej może nie pomóc w uniknięciu (albo tylko oddali) wystąpienie awarii, a ryzykujesz że będziesz się potem kopał i po sądach ciągał z FCA.
Może rozwiązaniem na gwarancję są dodatki do oleju a brać olej w ASO? Wcześniej miałem zawsze auta używane, i tam od początku mojego posiadania lałem najlepsze/polecane oleje (np Penrite) + dodatki np Archoil, do tego płukanki regularnie i inne zabiegi (wymiana śruby z filterkiem na zasilaniu turbiny, wymiana węży olejowych turbiny na poprawione/izolowane termicznie (z 4C dla TBi)).
co do LSPI, mi to nie grozi, ja nie mulę auta na wolnych obrotach i nie korzystam na nich z dużego momentu. Trzeba może jeszcze wziąć pod uwagę różnice firmwarów ECU na rynek USA - może tam był problem bo wszystko jest skonfigurowane inaczej pod inne normy emisji - kojarzysz może to że np były w USA kampanie na firmware ECU a w EMEA nie było? Numery softów zawsze się różnią o kilka numerów pomiędzy USA a EU z tego samego okresu (np u nas było w 2018r G520xxx w USA G522 w tym samym czasie, potem wyszła poprawka, unas G543 u nich G54cośtam ale nie 543 itp)

[Toma]

Ja jestem 100% za laniem najlepszych olejów/dodatków, problem na który chcę zwrócić uwagę, to że przynosząc swój na gwarancyjne przeglądy dajesz ASO/FCA powód do odmówienia Ci roszczenia, bo lepszy olej może nie pomóc w uniknięciu (albo tylko oddali) wystąpienie awarii, a ryzykujesz że będziesz się potem kopał i po sądach ciągał z FCA.

Przecież nie wszyscy forumowicze mają samochody jeszcze objęte gwarancją. To nie jest jedyny przypadek. Poza tym można dostarczyć do ASO olej zakupiony we własnym zakresie o ile spełnia rekomendacje producenta i w ramach 9.55535-GS1 da się lepiej niż Selenia czy LM 4310.

Może rozwiązaniem na gwarancję są dodatki do oleju a brać olej w ASO?

Archoil produkuje świetne dodatki, ale nie ujmą z oleju związków wapania. W przypadku trwania okresu gwarancyjnego nie pozostaje nic innego jak możliwie dobre 9.55535-GS1. Jakieś pole do manewru tutaj jest. Ravenol oferuje w tej specyfikacji bardzo dobry olej FES 0w30: https://www.ravenol.de/produktgruppe...fes-sae-0w-30/

https://czarnepaliwo.pl/szukaj?contr...submit_search=
9.55535-GS1 wypisane na etykiecie, mucha nie siada, jeśli chodzi o przeglądy gwarancyjne.

Z czasem może rekomendacja na nasz rynek ulegnie aktualizacji.

co do LSPI, mi to nie grozi, ja nie mulę auta na wolnych obrotach i nie korzystam na nich z dużego momentu. Trzeba może jeszcze wziąć pod uwagę różnice firmwarów ECU na rynek USA - może tam był problem bo wszystko jest skonfigurowane inaczej pod inne normy emisji - kojarzysz może to że np były w USA kampanie na firmware ECU a w EMEA nie było? Numery softów zawsze się różnią o kilka numerów pomiędzy USA a EU z tego samego okresu (np u nas było w 2018r G520xxx w USA G522 w tym samym czasie, potem wyszła poprawka, unas G543 u nich G54cośtam ale nie 543 itp)

LSPI to nie jest jakieś ekskluzywne zjawisko w AR. Dotyczy ogólnie silników turbodoładowanych z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Nie mam wiedzy odnośnie różnic firmware w tym zakresie, ale profilaktyka w przypadku samochodów po gwarancji jest wyjątkowo prosta - przestawienie serwisów olejowych z 9.55535-GS1 na API SN Plus/SP. Trzeba tylko jeszcze rozróżnić silniki z i bez GPF i rzucić tutaj okiem na popiołowość oleju. Dlatego jestem powściągliwy w pisaniu jakiś uniwersalnych porad dla wszystkich, bo przypadki w zasadzie są trzy:
- serwisowany w ASO na gwarancji bez lub z GPF
- po gwarancji bez GPF
- po gwarancji z GPF
W każdym można zrobić dla silnika coś lepiej. Zresztą to się potwierdza w pw, które dostaję od kolegów. Na wszystkie przed chwilą odpisałem.

[epsonix]

Dzięki za poradę. Odnośnie lania na gwarancji, odnosiłem się do kolegi który miał auto na gwarancji i padł mu silnik. Przynosząc olej z zewnątrz jeśli jesteśmy na gwarancji, w przypadku poważnej awarii silnika zawsze narażamy się na zarzut ze strony ASO że "olej mógł być podrobiony" i kop się z koniem. Po prostu kupując olej w ASO i tam go wymieniając ucinasz możliwośc jakichkolwiek dyskusji - bezpiecznie do roszczeń gwarancyjnych, ale niekoniecznie najlepiej dla silnika.