Cześć

Niestety ostatnio miałem kolizję gdzie facet uderzył w tył mojej Alfy
Ubezpieczyciel wycenił szkodę jako całkowitą i zastanawiam się nad tym czy "wrak" sprzedać samodzielnie czy wziąć kasę od ubezpieczyciela i mieć to z głowy?
Wrak celowo napisałem w cudzysłowie ponieważ rozbity jest tylko tył, a cały przód jest nietknięty. W środku akurat przewoziłem farbę i fotel pasażera jest tą farbą oblany. Myślę że spokojnie mogłaby posłużyć komuś za dawce części bo jest z niej co wyciągnąć, ale ja się na tym nie znam.

Miał ktoś z was już do czynienia z taką szkodą? Jak to najkorzystniej dla siebie rozwiązać? Mieszkam na pograniczu małopolski i śląska więc w tych regionach szukał bym ewentualnego kupca.
Będę wdzięczny za wszelkie rady bo do wtorku mam czas na podjęcie decyzji czy wrak sprzedaje samodzielnie czy oddaje ubezpieczycielowi.


Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMG_20210810_152054623_HDR.jpg
Wyświetleń:	17
Rozmiar:	150.8 KB
ID:	280221Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMG_20210810_152118179_HDR.jpg
Wyświetleń:	19
Rozmiar:	110.5 KB
ID:	280222Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	InkedIMG_20210810_152107810_HDR_LI.jpg
Wyświetleń:	16
Rozmiar:	168.9 KB
ID:	280223Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	InkedIMG_20210810_152059300_HDR_LI.jpg
Wyświetleń:	20
Rozmiar:	150.5 KB
ID:	280224