Aktualnie mam na liczniku średnią 10.8 tylko po mieście. Głównie tryb R bo lepiej się jakby zbiera z zatrzymania ale ogólnie staram się jeździć oszczędnie. Czyli da się.
Trochę zabawy i dochodzę do jakichś 13. Mój styl jeżdżenia do 15 mnie jeszcze nie doprowadził.
Gwoli ścisłości między 10 a nieskończoność, bo i tak >15 to tajemnica...
Tak, po mieście, w sumie bez agresywnej jazdy.
To mi z jazdy emeryckiej wyszedł ten wynikPierwszy raz automat, i pierwszy raz turbo - mam wrażenie, że przy ruszaniu samochód dzwoni do centrali AR czy to ten moment kiedy trzeba zacząć coś robić (280 KM)
Na sytuacje powyżej 15 mam Fuelio![]()
Ostatnio edytowane przez Wlkbizon ; 04-09-2022 o 13:45
Mam Stelvio z tym samym silnikiem. Ostatnio na trasach krajowych ( jednopasmówki ) osiągam nieco powyżej 7l/100km. Obecnie po dokładnie roku użytkowania i przejechanych 15000 średnie spalanie z całokształtu dokonań to 9,8l/100km.
Wczoraj z kolei targałem żaglówkę na odcinku około 160km - przyczepa i żaglówka razem to około 750kg. Tu już cudów nie ma, średnie to 10,7l/100km.
Nie chcę Tesli nawet jeśli będzie w rosso i z busso.
Nieco ponad 7? W jaki sposób? Ja po Finlandii jeździłem non stop w trybie eco 70-100 km/h (na granicy wytrzymałości psychicznej, ale wymuszała to gęsta sieć fotoradarów). Przebieg czysto pozamiejski oczywiście z włączoną klimą. Ruch w Finlandii nieporównywalnie mniejszy niż w Polsce - podczas wielogodzinnej jazdy spotyka się pojedyncze samochody. Paliwo shell, olej zgodnie z zaleceniami Selenia wymieniony przed samym wyjazdem. Samochód 20000 km przebiegu.
Ostatnio edytowane przez Wlkbizon ; 05-09-2022 o 12:33
Aż zrobię zdjęcie następną razą, bo obecnie stan spalania jest po ciągnięciu żaglówki. Zresztą kilka postów wyżej pokazywałem stan spalania ze zdjęciami. Był moment, kiedy miałem średnie na trasie 6,3l/100km przez około godzinę jazdy. Wyłączyłem wtedy klimę, aby jeszcze pobić rekord, ale już spalanie nie spadło.
Co by Ci tu powiedzieć, w jaki sposób... hm. Ostatnie trasy jeżdżę sam, a w bagażniku tylko rower. Tryb eko oczywiście no i jak to na drogach krajowych - zwykle toczę się w długim sznurku za tirami. Obserwuję, że po podwyżce cen paliwa większość osób dostosowuje się do warunków na drodze i mało kto wyprzedza.
Ostatnio edytowane przez Krzyk ; 05-09-2022 o 13:51
Nie chcę Tesli nawet jeśli będzie w rosso i z busso.