Z doświadczenia wiem, że line asist to bardzo wkurzająca sprawa - na początku. I praktycznie w każdym nowym aucie jest z automatu aktywny po włączeniu silnika. Adaptacja do tego kurestwa zajęła mi jakieś 3-4 miesiące. Automat uczy człowieka z 20-letnim stażem, że trzeba jeździć środkiem pasa ruchu. I w końcu nauczył. Jeżdżę tak, że ingeruje bardzo sporadycznie. I działa - po puszczeniu kierownicy potrafi płynnie przejechać zakręt. A dlaczego postanowiłem się z nim pomęczyć - bo w mojej okolicy zdarzył się wypadek w którym zginęło 5 osób - koleś najprawdopodobniej zasłabł/zasnął i na łuku drogi zaliczył czołówkę z ciężarówką. Widziane na żywo działa na wyobraźnię na tyle, że jeżdżę z aktywnym - niech czuwa.
wkurza cię line-asist? przejedź się nowym japońcem albo koreańcem. nie pamiętam już który dokładnie, ale ma domyślnie włączone powiadomienie dźwiękowe o przekroczeniu dozwolonej prędkości i trzeba głęboko grzebać w menu, żeby to wyłączyć. za każdym razem.
Infotainmenty - w każdej marce mają swoje + i -. trzeba posiedzieć, poklikać zobaczy co komu pasuje. mi w cuprze brakuje np. night panelu. też chwila moment, żeby taką funkcjonalność zrobić.
Kolega Imć przymierzał się do Formentora PHEV?