Czytałeś ten artykuł, czy jednak nie bardzo?

Po pierwsze ta 10 letnia "gwarancja" nie jest gwarancją. Z resztą próbowałem znaleźć jakiekolwiek info nt. tej "gwarancji" na stronie Stellantisa, żeby poznać u źródła jej warunki i... nic. Nie znajdziesz ani słowa o tym.
Po drugie doczytałeś jak wygląda procedura naprawy silnika, bo o remoncie tutaj nie ma mowy?
W skrócie, albo Pan płacisz za wymianę mimo naszej pięknej "gwarancji", albo wymieniamy blok i tłoki, ale nie damy żadnej gwarancji na to. Nice
