Jeżeli rzeczywiście Selenia jest taka zła, to może właśnie na gwarancji należy tego oleju używaćMoże dzięki temu sprowokujesz awarię MA już na gwarancji, zamiast wydawać 7KPLN na wymianę po gwarancji?
Jeżeli rzeczywiście Selenia jest taka zła, to może właśnie na gwarancji należy tego oleju używaćMoże dzięki temu sprowokujesz awarię MA już na gwarancji, zamiast wydawać 7KPLN na wymianę po gwarancji?
powiem tak, gdyby chociaż połowa tych wszystkich teorii się sprawdzała to problem by nie występował
ciekawe, że Ci którzy przy tych autach robią i multiairów wymieniali na pęczki przez lata bo robią tylko albo głównie z autami, jakoś mają opinię że jakość oleju, interwał wymiany i styl jeżdżenia (nie pałować na zimnym, jeździć dynamicznie na rozgrzanym) ma duże znaczenie dla trwałości (no i jeszcze że nowsze MA mniej robią problemów). Oni pryznajmniej bazują na jakiejś próbie już statystycznie dającej obraz i wywiadzie z klientem (i niektórzy lookają na trip B - tam dużo widać bo jak ktoś ma z kilku tys km niską średnią prędkość i bardzo niskie spalanie to wiadomo jak jeździ).
To jest forum. Na pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym. Pożytek potencjalny dla całej grupy który nie służy społeczności. Nie będę odpowiadał na takie priv, a tylko skrzynka wiecznie się zapycha.
Tematów na nurtujący Was problem szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową która jest beznadziejna: w googlach wpisujcie (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>). Wiele rzeczy na forum było wielokrtonie, najwyżej w tamtych wątkach dopytujcie żeby śmietnika nie robić na forum.
teoria dotycząca stylu jazdy (ale też warunków użytkowania - 100k po mieście to gorzej niż 100k w trasach) może być w tej lepszej połowie teorii![]()
nie wiem jak miasto vs trasa akurat jeśli chodzi o MA, komentarze były o zamulanie - a to można robić i na trasie i na mieście. ja mam narazie 78tys km, jazda ostra po rozgrzaniu, głównie miasto, oznak MA żadnych nie ma (4.2018 produkcja auta, olej wymieniany częściej, od jakieogś czasu Penrite lub Ravenol i zwykle jakieś dodatki Archoil 9100 i/lub 9200v2, co jest akurat pod ręką lub mix obu, olej uzupełniany do nax jak spadnie poniżej ~3/4 (po kilku tys km); raz robiona płukanka przy bodajże 22tys km/3 wymianie/1.5 roku).
To jest forum. Na pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym. Pożytek potencjalny dla całej grupy który nie służy społeczności. Nie będę odpowiadał na takie priv, a tylko skrzynka wiecznie się zapycha.
Tematów na nurtujący Was problem szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową która jest beznadziejna: w googlach wpisujcie (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>). Wiele rzeczy na forum było wielokrtonie, najwyżej w tamtych wątkach dopytujcie żeby śmietnika nie robić na forum.
To trochę wróżenie z fusów, ale może na trwałość MA ma wpływ ciśnienie oleju. W tych silnikach jest pompa olejowa o zmienny wydatku. Po wciśnięciu gazu powyżej 1/4 ECU przełącza pompę na "wysoki wydatek" i z np. 2,4bar szybko rośnie >3 barów, a nawet do 4.. Co by może tłumaczyło teorię, że MA częściej padają w Giuliach prowadzonych w trybie "emeryta"..
np, czy to dosmarowywanie czy wypłukiwanie jakiś depozytów. oczywiście sobie spekulujemy, ale jak wspomniałem, dwój znanych u nas w PL mechaników jak i jeden znany tuner takie mają obserwacje/miękkie statystyki jakoś tam potwierdzone. do tego kolega który zapierdzielał Giulią ostro, zrobił w 3 lata 160tys km, też nie miał problemów z MA. A z innej generacji MA, mój współpracowniki i jego Giulietta 1.4 MA (+chipbox), auto kupił roczne z FCA i MA zaraz wymieniali na gwarancji (poniżej 30tys km jeszcze!), jak on zaczął nim jeździć, lał inne oleje (został przy 5W40 ale używał Motule głównie, czasem jakiś Valvoline, raz AMSOil 0W30 ale mówił że mu go zjadało więc wrócił na 5W40), zasuwał przez 12 lat, dobił do 240tys km i MA chodziło idealnie cały czas (ponad 210tys km!!!). I on robił płukanki zawsze (to tak a propos tych co straszą że płukanki załatwiają MA).
Każdy ma swoje doświadczenia...
To jest forum. Na pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym. Pożytek potencjalny dla całej grupy który nie służy społeczności. Nie będę odpowiadał na takie priv, a tylko skrzynka wiecznie się zapycha.
Tematów na nurtujący Was problem szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową która jest beznadziejna: w googlach wpisujcie (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>). Wiele rzeczy na forum było wielokrtonie, najwyżej w tamtych wątkach dopytujcie żeby śmietnika nie robić na forum.
Cześć, przejechane 189000 km, Motul co 15000 km, żadnych płukanek ani dodatków, 90 % trasa jazda bardzo dynamiczna, jak ruszam i przyśpieszam biegi zmienia pomiędzy 4 a 5,5 tyś obr. Żadnych problemów z MA.
Czyli lepszy olej i dynamiczna jazda, kolejny świadek teorii o ktorrj piszę? Co oczywiscie nie znaczy że nie padnie mu ma na 200 czy 250tys km ale przynajmniej nie padl na 50-70 jak niektórym. Przy takim przebiegu na siłę mozna uznac ma jako czesc eksplatacyjną
To jest forum. Na pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym. Pożytek potencjalny dla całej grupy który nie służy społeczności. Nie będę odpowiadał na takie priv, a tylko skrzynka wiecznie się zapycha.
Tematów na nurtujący Was problem szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową która jest beznadziejna: w googlach wpisujcie (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>). Wiele rzeczy na forum było wielokrtonie, najwyżej w tamtych wątkach dopytujcie żeby śmietnika nie robić na forum.
Dla mnie to jednak trochę zbyt pochopnie wnioski, w modułach pada głównie elektronika a to nie ma żadnego powiązania z prędkościami. Na OLX była niedawno wystawiona Giulię, gdzie własciciel miał ją od nowości, jezdził na trackdaye, olej wymieniał co 9k, a moduł i tak padł po jakimś śmiesznym przebiegu. Ja mam 2017r, auto sprowadzone ze Stanów kilka lat temu, raczej jeżdżę spokojnie i mimo ponad 100 tysięcy na liczniku nic się nie dzieje.