Mowa poprzedników nie jest o prędkościach a dynamice, prędkość a katowanie to dwie różne sprawy. Katowanie = temperatura, ciśnienia. Może i jakiś związek to ma.
Aczkolwiek największy wpływ na MA z tego co czytam to ma kwestia farta...
Mowa poprzedników nie jest o prędkościach a dynamice, prędkość a katowanie to dwie różne sprawy. Katowanie = temperatura, ciśnienia. Może i jakiś związek to ma.
Aczkolwiek największy wpływ na MA z tego co czytam to ma kwestia farta...
ja piszę o obserwacjach powiedzmy małej/uproszczonej statystyce ale jednak na próbie dziesiątek aut w których wymieniano MA i setek aut które serwisowali w warsztatach. Podałem też przykłady konkretnych aut. To że MA ma swoje podatności i prędzej czy później padnie to wiadomo, ja pisze o tym co opóźnia pad MA. Oczywiście jak w każdym rzeczywistym przypadku, będzie rozrzut, więc będa przypadki dość skrajne - liczy się natomiast to czy statystycznie przesuwamy mocno w górę tą średnią i tu ja mam swoją opinię na podstawie rozmów z dwoma warsztatami i jakimiś przypadkami rzeczywistymi.
Co do "elektroniki" zacznijmy od tego że takowej tam nie ma, jesli już to elektrozawory i tyle. O jakiś problemach z nimi słyszałem jakieś pęknięcia/problemy z izolacją, ale czy jako główna sprawa, chyba nie. Natomiast czy to też nie wynikałoby np z oporów pracy (długi interwał, słaby olej, muskanie gazu - niższe wydatki pompy oleju, obciążenie mechaniczne pracy elektrozaworu doprowadzające do jego uszkodzenia)? O ile pamiętam z Youtuba materiał Profesora Krisa, to tam tłumaczył ucieczkę ciśnienia przez pasowanie takich popychaczy sterowanych ciśnieniem oleju (a to sterowane poprzez elektrozawór), no a to juz sprawa trących materiałów o siebie które co zmniejsza? Tak, dobre smarowanie.
To jest forum. Na pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym. Pożytek potencjalny dla całej grupy który nie służy społeczności. Nie będę odpowiadał na takie priv, a tylko skrzynka wiecznie się zapycha.
Tematów na nurtujący Was problem szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową która jest beznadziejna: w googlach wpisujcie (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>). Wiele rzeczy na forum było wielokrtonie, najwyżej w tamtych wątkach dopytujcie żeby śmietnika nie robić na forum.
Panowie, dlaczego tylko czekacie i obserwujecie, aż MA zacznie na tyle niedomagać że go wymieniacie? To jest nierozbieralne? Nie da rady tego co np. xx tys zdemontować, rozebrać wyczyścić i złożyć z powrotem?
dobry olej, czestsze wymiany, uzywanie zakresu obrotow i u mnie zwykle dolany archoil ar9100 (podnosi tbn czyli czysci lepiej) i samo sie czysci
To jest forum. Na pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym. Pożytek potencjalny dla całej grupy który nie służy społeczności. Nie będę odpowiadał na takie priv, a tylko skrzynka wiecznie się zapycha.
Tematów na nurtujący Was problem szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową która jest beznadziejna: w googlach wpisujcie (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>). Wiele rzeczy na forum było wielokrtonie, najwyżej w tamtych wątkach dopytujcie żeby śmietnika nie robić na forum.
Troche to gdybanie. Równie dobrze może się okazać że jednak wystarcza częsta wymiana oleju, tylko jak te wymiany były na papierze, a nie w silniku to średnio to zadziała.
Pudło. Wszystkie wymiany poza pierwsza robiłem sam i na pewno poszedł nowy olej. Ale co do gdybania- pełna zgoda, Rozkręcamy tu teorie spiskowe a możliwe, że dostawca spaprał jakiś pierścień albo dźwigienkę w kilku seriach MA...
Oczywiście, że to pomaga, ale obudowa mulitair jest de facto zbiornikiem na olej pod ciśnieniem, gdzie jest mnóstwo zakamarków w których mogą osadzać się różne zanieczyszczenia, czy to ścier z silnika, czy nagary z oleju. Często wymieniana oliwa to czystsza oliwa. Eksploatacja na krótkich odcinkach odcinkach miejskich na niedogrzanym oleju, duża "dolewka" benzyny w oleju ma wpływ na gorsze smarowanie elektrozaworów. Dynamiczna jazda to większe ciśnienie w układzie -> szybsze krążenie oleju -> mniejsza ilość osadzonych zanieczyszczeń. Tyle można się domyślać z ogólnej teorii mechaniki płynów. Duża losowość i rozpiętość czasowa i przebiegowa usterek sugeruje, że w którymś momencie ilość zanieczyszczeń jest na tyle duża, że trafiają one w elektrozawór w takiej ilości, że powodują jego wytarcie i utratę wymaganych parametrów. Stąd moje pytanie dlaczego tego co jakiś czas nie rozebrać i nie wyczyścić? Na przykład dla eksploatacji miejsko/emeryckiej co 50tys, a dla dynamicznej co 100? Jakie tego są koszty? Nowe uszczelki obudowy i parę roboczogodzin?
Tak naprawdę to pytanie jest, czy wycieranie się elektozaworów to jest proces który trwa dziesiątki tysięcy kilometrów i w zasadzie nie jest do powstrzymania/spowolnienia, czy jest to proces dość gwałtowny, tj. zawory są w dobrej kondycji i w którymś momencie dostają na tyle dużo zanieczyszczeń z oleju, że ich wytarcie następuje na przestrzeni kilkudziesięciu/kilkuset kilometrów.
Ostatnio edytowane przez Machaju ; 20-12-2024 o 08:41
myślę że kosztowo z czyszczeniem (pytanie na ile to da się też wyczyścić na stole) niezbyt opłacalne (pewnie ze 2tys koszt do tego jednak ryzyko - kupa rozkręcania - silnika się nie rozbiera dla funu bo coś zawsze można sknocić, wprowadzić nonwy problem, przekręcić, niedokręcić, urwać, zapomnieć, nieuszczelnić dobrze itp)- chyba taniej i lepiej dbać o dobry olej, wymiany częstsze, ewentualnie dodatki jak ja leję które są jakby lekką płukanką (podniesiony TBN).
Albo robić płukanki od nowości tak jak mój współpracownik robił w Giulietcie, i MA wymieniony w 2011r na gwarancji przed 30tys km, działał tip-top w 2024r po zrobieniu kolejnych 210tys km. Nie wiem jak płukanka by zadziałała w aucie z już zaniedbanym MA, są tacy którzy twierdzą że jak zrobili (ale na zaniedbanym MA), to MA wkrótce zaczął sypać błędami - może uszczelnienia mieli realizowane już na osadach z oleju i jakoś jeszcze działał a po wypłukaniu MA od razu pokazał że jest do kitu?
Ja w Giulii zrobiłem raz płukankę, chyba przy 3 wymianie oleju 22tys km, a od tego czasu mam inne oleje i właśnie Archoil AR9100 zwykle który trzyma wszystko czystsze. Obecnie olej wymieniam co rok już, co jakieś 10-12 tys km (jazda głównie miejska bardzo dynamiczna).
To jest forum. Na pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym. Pożytek potencjalny dla całej grupy który nie służy społeczności. Nie będę odpowiadał na takie priv, a tylko skrzynka wiecznie się zapycha.
Tematów na nurtujący Was problem szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową która jest beznadziejna: w googlach wpisujcie (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>). Wiele rzeczy na forum było wielokrtonie, najwyżej w tamtych wątkach dopytujcie żeby śmietnika nie robić na forum.