Strona 53 z 54 PierwszyPierwszy ... 3434445464748495051525354 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 521 do 530 z 535

Temat: Akcje serwisowe.

  1. #521
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    01 2024
    Mieszka w
    Lublin
    Auto
    Subaru OBK 3.6 MY12, Giulia 2.0T MY23
    Postów
    193

    Domyślnie

    Dobra, trochę filozofii

    Dlatego wspomniałem - dobrze naprawiony. Bo to warunek konieczny dla USA i EU. Komentarz odnośnie handlarza tyczy się tak samo każdego używanego samochodu.

    Co do norm spalin - USA wcale nie są takie liberalne, normy homologacji na Kalifornię były bardziej restrykcyjne niż UE przez pierwszą dekadę XXI w. Mają też trochę inną metodologię testowania, więc ciężko porównać do końca, ale jednak . Sam mam od ładnych paru lat drugiego Subaru Outbacka z USA. W poprzednim (MY 2005 r.) wymieniałem katalizatory i trochę zgłębiałem temat (były 3 do wymiany, cena za EURO5 są znacznie wyższe niż EURO4), a okazuje się, że Subaru Outback 2.5 N/A z 2005 roku na oryginałach spełniłby wtedy normę EURO4 i może 5, gdzie w tamtym roku obowiązywało EURO3 w EU. Niestety komplet oryginałów był sprzedawany w komplecie z całym wydechem za jedyne 8000$, więc jednak zdecydowałem się na zamienniki EURO4 i trochę spawania, bo nie pasowały 1:1. Nie uważam, że zrobiłem źle.

    Odnośnie legalności oświetlenia - też moim zdaniem sprawa nie powinna być taż tak restrykcyjna. Nie wiem jak jest w Giulii, ale dużo samochodów z USA ma światła asymetryczne (mniej i pod ostrzejszym kątem, ale jednak), szczególnie soczewki, i według mnie powinny przechodzić przegląd bez spiny - i w sumie często tak jest, choć to akurat kwestia konkretnego urzędnika. W niektórych krajach UE przecież jest możliwy wpis "USA" i o ile nie stanowi zagrożenia, powinien być dopuszczony do ruchu. Pomarańczowe obrysówki podobnie (o ile to obrysówki a nie pozycje), zresztą przecież długie lata Volvo i BMW miały pomarańczowe obrysówki z przodu, które są zawarte w rozporządzeniu i dozwolone dla samochodów powyżej 1,8 m szerokości - czyli w sumie prawie każda osobówka teraz.
    Oczywiście nie mówię o białych/czerwonych kierunkach czy światłach jak latarka, bez odcięcia, które to też się zdarzają w "klasycznej" amerykańskiej motoryzacji. Podobnie spryskiwacze i poziomowanie > 2000 lm - ma to sens na lampach, które się same nie grzeją, halogen się poniekąd sam trochę oczyszcza z np. błota pośniegowego.

    Krótko mówiąc - oceniajmy konkretne egzemplarze a nie całość "bo import z USA to śmietnik". To samo można mówić o wypierdzianych markach premium zza Odry.
    Ostatnio edytowane przez jo_gurt ; 06-02-2025 o 09:37

  2. #522
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar epsonix
    Dołączył
    10 2011
    Auto
    Giulia'18, Tonale'23, Spider V6'99
    Postów
    10,604

    Domyślnie

    część aut z USA to auta po małych kolizjach, dobrze utrzymane i w pełnie skonwertowane/dbane - nie każdy jest śmieciem. część aut naszych to śmieci (mocne rozbitki czy to krajowe czy przywiezione z EU). import aut USA jest do wielu innych krajów, również do Niemiec znam przypadek (choć tam tego mało) - tyle że tam auto na dzień dobry nie przeszło przeglądu bo nie było regulacji świateł (xenon 25W) i gość w panice na forum zagranicznym pisał - doradzałem co ma zrobić żeby było legalnie.

    Natomiast to że Stelantis EU ma wyrypane na auta w USA to też im się trudno dziwić - choćby rozliczanie kampani/serwisów/gwarancji jest robione przez ddzielne spółki handlowe. Tak jak auto z EU nie dostanie naprawy gwarancyjnej jeśli pojedzie się do USA/Can, tak i USA nie dostaje u nas. To samo z kampaniami. Dla koncernu impementowanie ukłonu i sposobów rozliczeń dla aut z innych rynków czyli pomiędzy różnymi spółkami to tylko zawracanie tyłka i koszty a obsługiwać lokalnie auta z innych rynków. Kolejna sprawa to np niektóre kampanie dla USA i tak nie mają znaczenia w EU - powiedzmy coś z emisjami jakiś update ECU. Nie chcą się tym bawić i tyle - dla nich to auta po gwarancji, uszkodzone i wysłane na inny rynek. Kto chce taniej, ma ale Alfa nie ma dla nich wsparcia ASO bo im się nie opłaca - tym bardziej że to nie jest klient który będzie jeździł do ASO robić przeglądy i dawał im zarobić - to klient który serwisuje poza ASO auto po gwarancji i po uszkodzeniach i to jest jego wybór (fajna wersja, młodsza za mniejsze pieniądze, ale radź sobie sam jakby co)

    Nie jestem przeciwnikiem aut USA, nigdy nie miałem auta USA, ale mam coś już w głowie mniej popularnego i kto wie, może wkrótce sam sprowadzę dla siebie
    To jest forum. Na pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym. Pożytek potencjalny dla całej grupy który nie służy społeczności. Nie będę odpowiadał na takie priv, a tylko skrzynka wiecznie się zapycha.

    Tematów na nurtujący Was problem szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową która jest beznadziejna: w googlach wpisujcie (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>). Wiele rzeczy na forum było wielokrtonie, najwyżej w tamtych wątkach dopytujcie żeby śmietnika nie robić na forum.

  3. #523
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    01 2024
    Mieszka w
    Lublin
    Auto
    Subaru OBK 3.6 MY12, Giulia 2.0T MY23
    Postów
    193

    Domyślnie

    Żeby była jasność - też się zgadzam z decyzją Stellantisa. Sprowadziłeś samochód z USA, taniej pewnie o połowę, ale coś za coś, teraz sam utrzymuj go w należytym stanie.
    W życiu mi nie przyszło do głowy, żeby jechać do ASO Subaru i czegokolwiek żądać bezpłatnie.

  4. #524
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    06 2018
    Auto
    Stelvio 2.0/200KM
    Postów
    748

    Domyślnie

    Pełna zgoda, złomy z USA nie są w żaden sposób lepsze/gorsze od złomów zza Odry. Jedyna różnica to więcej podobieństw w wymaganiach homologacyjnych na korzyść tych zza Odry. Dlatego kiedy ktoś koniecznie musi zarejestrować w PL jakiś zlepek resztek od Stelvio z USA, Golfa 3-ki i dwóch wiat przystanków autobusowych - zawsze może wystąpić o indywidualną homologację pojazdu. Reszta to partactwo urzędników i puste klepania w klawiaturę na forach.
    Oczywiście nikt nie powinien utrudniać zarejestrowania jakiegoś sprawnego auta z USA w PL, tym bardziej rzadkiego, wyjątkowego - ale też chyba nikt o takich sytuacjach nie słyszał...

  5. #525
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    01 2024
    Mieszka w
    Lublin
    Auto
    Subaru OBK 3.6 MY12, Giulia 2.0T MY23
    Postów
    193

    Domyślnie

    Cytat Napisał ciafok Zobacz post
    Pełna zgoda, złomy z USA nie są w żaden sposób lepsze/gorsze od złomów zza Odry. Jedyna różnica to więcej podobieństw w wymaganiach homologacyjnych na korzyść tych zza Odry. Dlatego kiedy ktoś koniecznie musi zarejestrować w PL jakiś zlepek resztek od Stelvio z USA, Golfa 3-ki i dwóch wiat przystanków autobusowych - zawsze może wystąpić o indywidualną homologację pojazdu. Reszta to partactwo urzędników i puste klepania w klawiaturę na forach.
    Oczywiście nikt nie powinien utrudniać zarejestrowania jakiegoś sprawnego auta z USA w PL, tym bardziej rzadkiego, wyjątkowego - ale też chyba nikt o takich sytuacjach nie słyszał...
    Też nie do końca. Homologacja jest potrzebna do wprowadzenia nowego samochodu na rynek na sprzedaż. Indywidualny import, z tego co mi wiadomo, nie podlega pod homologację. Pojazd ma za to spełnić warunki techniczne określone w rozporządzeniu.

    Na marginesie, ciekawostka, z indywidualną homologacją też nie byłoby łatwo. Ford ostatnio się z tym mierzył i chyba sprawa nadal nie jest jasna, nie śledzę. W każdym razie oficjalna sieć dystrybucyjna sprzedaje ewidentnie homologowany tylko przez DOT Bronco:
    https://www.ford.pl/osobowe/nowy-bronco
    To już trochę wstyd. Normy spalin kumam, że nie da rady, ale żeby świateł nie zrobić EU... żenujące.

  6. #526
    Użytkownik Świeżak Avatar andie
    Dołączył
    02 2017
    Mieszka w
    śląsk
    Auto
    Giulia 2.0 USA; Lancia Delta t-jet
    Postów
    179

    Domyślnie

    Przeszło przegląd i zarejestrowano w UE to nie ma znaczenia czy z DE czy USA. Jaka to reklama dla koncernu, który dopuszczone do ruchu auto z USA, nie obejmie akcją serwisową? Jak zaczną się sypać pozwy i zamiast reklam koncern będzie na cenzurowanym. Jeśli tak ma być że auta z USA mogą jeździć z bąbą zegarową to kto dopuścił je do ruchu?

  7. #527
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    01 2024
    Mieszka w
    Lublin
    Auto
    Subaru OBK 3.6 MY12, Giulia 2.0T MY23
    Postów
    193

    Domyślnie

    Cytat Napisał andie Zobacz post
    Przeszło przegląd i zarejestrowano w UE to nie ma znaczenia czy z DE czy USA. Jaka to reklama dla koncernu, który dopuszczone do ruchu auto z USA, nie obejmie akcją serwisową? Jak zaczną się sypać pozwy i zamiast reklam koncern będzie na cenzurowanym. Jeśli tak ma być że auta z USA mogą jeździć z bąbą zegarową to kto dopuścił je do ruchu?
    Ale co ma koncern do tego czy coś przeszło przegląd? Bomba zegarowa tyczy się poduszek jak zrozumiałem, to właściciel bierze to ryzyko na siebie (dosłownie).
    Gwarancja na towar to czysta dobra wola producenta lub sprzedawcy, tak było od zawsze. A rękojmia (czy jak to się teraz nazywa) jest realizowana przez sprzedawcę a nie producenta, i to z ograniczeniami, więc tutaj też koncern nie jest stroną.

  8. #528
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    01 2013
    Mieszka w
    SŁOPNICE
    Auto
    Giulia 2.0 280KM Q4 TI Veloce - była Alfa Romeo 159 2.4 JTDm 200KM EGR i DPF off
    Postów
    1,121

    Domyślnie

    A Anglik może być normalnie zarejestrowany w Polsce i nawet nie ma dyrektywy żeby cokolwiek dostosowywał do warunków EU. Czasem jest tzw. zalecenie a nie obowiązek. No i można serwisować w aso ??? Ma homologacje ??? itp itd ???

  9. #529
    Użytkownik Świeżak Avatar andie
    Dołączył
    02 2017
    Mieszka w
    śląsk
    Auto
    Giulia 2.0 USA; Lancia Delta t-jet
    Postów
    179

    Domyślnie

    Cytat Napisał jo_gurt Zobacz post
    Ale co ma koncern do tego czy coś przeszło przegląd?
    A to ma że jest w pełni sprawne i dopuszczone do ruchu jak każdy inny pojazd. Więc gadka o tym że to był/jest złom można sobie między bajki włożyć. Wymówka i tyle. Nie mówimy tu o gwarancji. Akcje serwisowe nie dotyczą aut tylko na gwarancji.

    Wypuszczono wadliwy towar w świat i koncernowi powinno zależeć aby to naprawić. Dziwie się że UOKIK widząc taką reakcję koncernu nie reaguje, majac świadomość zagrożenia.
    Ostatnio edytowane przez andie ; 06-02-2025 o 10:42

  10. #530
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    02 2013
    Auto
    Giulia 200 my22
    Postów
    425

    Domyślnie

    Wydaje mi się, że to te przepisy nakazują producentowi naprawę wad jeżeli pojazd je miał. Zakładam, że przepisy są na tyle lokalne, że dotyczą nowego produktu wprowadzanego na rynek (tutaj eu). To nie jest dobra wola, że zrobią akcje serwisową tylko nakazuje im to prawo. Dla aut usa nie nakazuje, to nie robią.

    Zapewne jeżeli byś powiedział diagnoście, że masz niesprawne poduszki, to wątpliwy powinien być pozytywny wynik badania technicznego. Powinieneś auto doprowadzić do należytego stanu technicznego.

Podobne wątki

  1. [159] Akcje serwisowe dla 159
    Utworzone przez marqo w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 103
    Ostatni post / autor: 13-05-2021, 11:09
  2. [Giulietta] Akcje serwisowe - spis
    Utworzone przez Piwek w dziale MiTo/Giulietta
    Odpowiedzi: 54
    Ostatni post / autor: 07-11-2014, 14:10
  3. [Brera] A akcje serwisowe dla Brer'y ???
    Utworzone przez MoonRay w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 08-07-2011, 17:02

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory