Ale nie chodzi o to czy 35 jest większe od 25.
Tyljo czy ta wartość przekłada się na skuteczność?
Jak już napisałem wcześniej w Mondeo ksenon świeciły słabiej niż halogeny, taka kiepska lampa, ważna jest też konstrukcja lampy a nie tylko jej moc.
I o to właśnie chodziło mi w pierwszym poście.
Ostatnio edytowane przez OTTO1 ; 13-02-2025 o 09:50
Tutaj podsyłałem link do rozporządzenia na ten temat: https://www.forum.alfaholicy.org/giu...ml#post2373189
Co do niewidoczności niektórych odpowiedzi - winowajcą najpewniej jest adblock. Często chowa drugiego posta na stronie zakładając, że to reklama,
Palniki ksenonowe 25W będą zdecydowanie mocniej świeciły aniżeli halogeny. W Mondeo zapewnie miałeś zużyte, wypalone odbłyśniki, stąd tak słabo świeciły, albo używałes tanich zestawów HID, które nie trzymały parametrów.
35W kesnon świeci wyraźnie lepiej, zapewnia lepsze pokrycie równomiernym strumieniem światła, co zwłaszcza ma znaczenie na skraju zasięgu świateł mijania, jak również przy światłach drogowych.
Ksenony 25W nie osiągają 2000 lumenów, stąd brak konieczności autopoziomowania, spryskiwaczy, wycieraczek czy innych systemów czyszczenia powierzchni lamp.
Ksenony 35W z racji tego, że wytwarzają ok. 3000 lumen (barwa biała neutralna standard, są też palniki, które generują większą ilość lumenów z wata np. 3600 lumen), obowiązkowe przy tej mocy świecenia jest autopoziomowanie świateł oraz system oczyszczania lamp (spryskiwacz, wycieraczka, itp.).
Skrętne lampy były dostępne tylko w mocniejszej wersji świateł, które wymagały dopłaty względem 25W lamp ksenonowych.
Giulia (nie wiem jak Stelvio) była dostępna z 3 rodzajami lamp - Halogen + lampy przeciwmgłowe w zderzakach, ksenon 25W, ksenon skrętny 35W + doświetlanie statyczne zakrętów przez lampki LED zamontowane obudowie lamp głównych. Nie wiem, czy 25W miały też doświetlanie statyczne zakrętów, Stelvio chyba nie ma tego systemu w żadnej wersji.
U mnie w Veloce bez autopoziomowania, jest opcja ręcznej regulacji wysokości plus doświetlanie zakrętów. Mam wersję EU czyli 25W, 2000 lumenów.
Czy zatem mogę (pomijam homologację, oślepianie itd itp) teoretycznie zamontować palniki 35W do moich reflektorów?
Legalnie - nie. Osobiście jeżdżę tak od ponad 2 lat, auto przechodzi przeglądy bez problemu (bo czemu by miało nie przejść, skoro wiązka światła jest taka sama), nikt mi nie mruga, że go oslepiam.
Nie wiem czy 3 letnie Mondeo miało wypalone odbłyśniki?
Zgłosiłem problem w warsztacie, sprawdzili i zaproponowali wymianę żarników, za Hela płaciłem 600 zł w 2012 roku.
Nie wiem czy to było oszczędzanie?
Ale nadal świeciły gorzej niż halogeny w 508.
Nie jestem wywrotowcem i wiem że Ksenony i ledy to nowsza lepsza technologia niż halogeny, e takie były fakty że w Mondeo to kiepsko świeciło, a gdy była mokra nawierzchnia to już był dramat poprostu.
Może dlatego w MK5 priorytetem były nowe światła i był to ogromny przeskok jakościowo.
Do czego zmierzałem zakładając ten wątek?
Chce kupić Giulię piliftowa w okolicach 150 tys zł.
Jak znajdę idealna Veloce z niskim przebiegiem od pierwszego właściciela ale z światłami 25W to brać?
Chyba tak.
Niż taką ze skrętnymi 35W ale bitą, z luszczacym się lakierem, padającym Multiair i dziurami po papierosach w siedzeniach?
2 minuty szukania, żeby stwierdzić, że 25W to D5S, 35W to D3S.
Zupełnie inne mocowania.
Zrobiłem to za ciebie. Nie dziękuj.
Giulia Super 2.2 MultiJet