No i niech się kieruje - mamy demokrację, jeżeli wybory były uczciwe/nie ma podstaw do unieważnienia/przeliczania głosów - to niech nowy Prezydent będzie zaprzysiężony, niech "ich najlepszy kandydat" zaczyna "spełnianie ich interesów", jak to nazwałeś.
No i zobaczymy czy spełni i do czego doprowadzi - a będzie chciał doprowadzić do jednego - do upadku rządu KO.
Zobaczymy, czy doprowadzi do wyjścia z tej złej UE - i jak to się przysłuży "własnym interesom" ich wyborców, jak będzie wyglądała sytuacja rolników bez dopłat, jak będzie wyglądała polska gospodarka po wyjściu z UE, jak będzie wyglądał polski system finansowy i jak będzie wyglądała osamotniona Polska stojąca oko w oko z putinem (bo chyba nie masz wątpliwości, że na NATO i inne kraje nie będzie co liczyć), jazda po Europie Zachodniej będzie tylko z paszportami - a może, nawet na wizy.
No - ale ważnym będzie, że "nie będzie LPG", katolicy będą mogli wszędzie się wcinać ze swoją wiarą (nikt obecnie z wiarą nie walczy) - będzie biednie, ale w ostrogach - jak u ruskich. Gospodarka to będzie taka kleptokracja - uwłaszczanie (rozkradanie majątku państwowego) przez pisowców wspólnie ze zwykłymi przestępcami wspólnie działającymi z pisowcami - to wszystko już było przez 8 lat - po powrocie pisu wróci ze zdwojoną siłą - bez elementarnych hamulców.
To samo można powiedzieć o Nawrockim - co miał do zaoferowania wyborcam, którzy nie tolerują oszustw, kontaktów z przestępcami/neonazistami, bijatyk przestępców stadionowych (tak - ustawka to przęstepstwo gdybyś nie wiedział), tuczenia się na państwowym majątku (wycieczki turystyczne z "asystentkami"), "apartamentów miłości", dziwnych kontaktów Cenckiewicza (jego mentora) z Rosją Putina, niejasnych wizyt samego Nawrockiego w Rosji - pomijam już samą jego osobę, bo nie chcę się już nad nim pastwić z tej perspektywy?
Pis cały czas pluje na wyborców Donka - i co, ktoś się żali?
Czy "Polsce powiatowej, katolikom, przyszłym i obecnym emerytom" oznacza, że to są ludzie jakieś specjalnej troski i należą im się jakieś przywileje/przysługuje więcej praw - wszyscy inni mają się nad nimi pochylać?
Teraz żartuję: to może w takiej sytuacji trzeba rozważyć ich ubezwłasnowolnienie skoro tak bardzo wszyscy inni mają nad nimi pochylać w ten sposób?
... a nie są wytresowani?
Więc pomyśl chłopie, zanim zaczniesz się domagać specjalnego traktowania dla wybranej grupy tylko dlatego, że jest Ci bliska.