Na dzien dzisiejszy posiadam alfe romeo 156 2.0 T.Spark (155 koni) z 2000 roku. Niepamietam ktory dokladnie jest to model ale ma fabrycznie zamontowany spoiler z tylu. Planuje troszke go stuningowac. Nowy wydech, komplet tarcz i klockow hamulcowych, nowe zawieszenie (sprezyny, amortyzatory, wahacze) i ze tak powiem "odswiezyc" silnik. Na drugi ogien pojdzie tuning wizualny. Niebede sie dokladnie rozpisywal co i jak bo nie o to mi chodzi. Pytanie jest czy to ma sens??? Czy lepsza opcja to kupienie nowej 156-tki (2003r. po liftingu) i przerobienie na cudo????